Czwarta encyklika papieża Franciszka poświęcona jest tajemnicy Bożego Serca. Według arcybiskupa Brunona Forte jest ona kluczem do zrozumienia całego nauczania obecnego papieża. Dokument został zainspirowany obchodami 350. rocznicy objawień Najświętszego Serca Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque. Ojciec święty przypomina jednak, że fundamenty nabożeństwa do Najświętszego Serca zostały położone znacznie wcześniej. Przywołuje postaci mistyczek i mistyków, takich jak św. Mechtylda z Hackeborn, Juliana z Norwich, św. Gertruda czy św. Bonawentura, którym Jezus objawiał prawdę o swym przepełnionym żarliwą miłością Sercu. Podąża w tym za myślą Benedykta XVI, który napisał, że „tajemnica miłości Boga do nas nie stanowi jedynie treści kultu i nabożeństwa do Serca Jezusowego, ale jest także treścią wszelkiej prawdziwej duchowości i pobożności chrześcijańskiej. Należy zatem podkreślić, że podstawy tego nabożeństwa są tak stare, jak samo chrześcijaństwo”. Papież Franciszek odnosi się również do duchowych doświadczeń św. Ignacego Loyoli, św. Teresy z Lisieux, św. Faustyny Kowalskiej, a także św. Jana Pawła II, który napisał, że Serce Chrystusa jest „arcydziełem Ducha Świętego”. Encyklika Dilexit nos wskazuje na głęboką potrzebę miłości i miłosierdzia w dzisiejszym świecie, której zaradzić może kontemplacja Najświętszego Serca Jezusa. To przesłanie skierowane jest nie tylko do Kościoła, ale do całego świata – aby w czasach pełnych napięć, niepewności i podziałów odnaleźć drogę do jedności, pokoju i miłości, których uosobieniem jest Chrystus.
Tym, co wyróżnia listy do Tesaloniczan, jest sposób, w jaki Paweł gra z konwencjami epistolarnymi. Listy Apostoła są niezwykłe również dlatego, że pisze on jako członek grupy, włączając Sylwana i Tymoteusza w otwierającym wstępie i często mówiąc w pierwszej osobie liczby mnogiej („my”). I w końcu, długość i złożoność tekstów razem z autorytetem, z jakim autor w nich przemawia, nadaje jego listom niezwykły ciężar.
Piękny Bóg, Piękny Człowiek. Zło z perspektywy teologii piękna Tomasza z Akwinu - Tomasz Gałuszka OP
Rzeczywistość nie jest jednogłosowa – piękna albo zła. Konieczne jest myślenie polifoniczne, które chroni przed dwoma błędami: rozpaczą w spotkaniu ze złem i z zuchwałością w chwilach powodzenia. Jeżeli ktoś chciałby zapytać, o czym jest ta książka, o pięknie czy o złu, otrzyma następującą odpowiedź: o pięknie, któremu przydarza się zło i brzydota, albo też o złu widzianym z perspektywy piękna. Niezawodnym przewodnikiem po tym traktacie jest św. Tomasz z Akwinu. Książka dedykowana została m.in. braciom i siostrom z Zakonu Kaznodziejskiego w 800. rocznicę przybycia dominikanów do Polski (1222-2022). Piękny Bóg, Piękny Człowiek Tomasza Gałuszki to piękna książka. Napisana ze swadą, pomysłowo skomponowana, zawiera spore bogactwo trafnych spostrzeżeń i wyjaśnień. Wprost tętni myślą Tomasza z Akwinu i oddycha długimi latami wnikliwej lektury jego tekstów. (…) Jest cennym dopełnieniem istniejących opracowań teorii piękna oraz koncepcji dobra i zła w pismach Akwinaty napisał w swojej recenzji dr hab. Piotr Lichacz, prof. IFiS PAN. Wierzący w Boga ani nie zaprzecza „obecności” zła w świecie, ani też nie pomniejsza jego wpływu na świat, a równocześnie nie kwestionuje on dobroci, wszechmocy czy też istnienia Boga. Dzięki wierze w Boga, zaufaniu Mu i pod-daniu się Jego prowadzeniu człowiek staje się zdolny do przyjęcia właściwej postawy wobec zła i potrafi adekwatnie na nie reagować. Z punktu widzenia teologii zagadnienie zła zostało już rozwiązane przez Boga, człowiek zaś wciąż jeszcze się z nim nie uporał. To „już” daje pewność, a „jeszcze nie” pobudza nadzieję. Teolog zatem wobec problemu zła może zachować pokój, a nawet optymizm – przecież zło to sekret, który zna Bóg. I w ten właśnie sposób do problemu zła podchodził również jeden z największych teologów i świętych Kościoła – Tomasz z Akwinu. Jego też wybrałem jako przewodnika i mistrza w poszukiwani odpowiedzi na pytanie o źródła zła i sens cierpienia. Tomasz Gałuszka OP W skrócie: zło z perspektywy teologii piękna Tomasza z Akwinu, 10 rozdziałów poruszających pogłębione spojrzenie na zagadnienie zła i dobra w świecie, ambitne pytania i pogłębione na nie odpowiedzi, nawiązania do koncepcji zła w ujęciu wybitnych teologów i filozofów, dwie niespotykane w analizach teologicznych metody: historiograficzna i kontrapunktu, autor Tomasza Gałuszki OP to wybitny znawca tematu, doktor habilitowany mediewistyki, dyrektor Dominikańskiego Instytutu Historycznego.
Twarzą Boga jest miłość. Każdy inny Jego portret jest karykaturą.Jak doświadczyć bliskości w czasach izolacji?Jak budować jedność w czasach podziałów?Skąd czerpać nadzieję w czasie pełnym lęku i niepokoju?Abp Grzegorz Ryś przekonuje, że wspólnota nie tylko jest nam potrzebna jak tlen, ale też wciąż jest możliwa. Tego, co rozdarte, nie posklejamy dyskusjami ani narzuconymi z góry nakazami. Liczą się proste gesty: zrobienie zakupów sąsiadowi, telefon do kogoś samotnego, wyciągnięcie ręki do zgody, modlitwa. Obecność, troska, szacunek, solidarność – te podstawowe ludzkie wartości są równocześnie najgłębiej chrześcijańskie.Nasza wiara mówi nam przede wszystkim o tym, że Pan nie zostawia nas samych w momentach doświadczenia, choroby czy cierpienia. Przeciwnie, Jego obecność i miłość zawsze skierowana jest „bardziej” do tych, którzy są słabsi i uciśnieni.Teksty zebrane w książce stanowią wybór wypowiedzi metropolity łódzkiego z 2020 roku.
Jednym z niezawodnych sposobów na to, aby wypełnić życie nadzieją, jest medytacja biblijna. Lektura Pisma Świętego przybliża nas do Chrystusa, oświetla życiową drogę i sprawia, że nasze serce staje się pełne pokoju. W codziennym zgiełku trudno nam zatrzymać się, popatrzeć spokojnie na otaczającą rzeczywistość i docenić ją. Trwanie w bliskości z Jezusem pomaga jednak przyjąć Bożą perspektywę, a dzięki temu dostrzec, że nasze życie jest wyjątkowe. Autor książki, uznany i doświadczony rekolekcjonista, pokazuje, jak możemy nawiązać przyjacielską relację z Panem Bogiem i zaspokoić potrzebę duchowego rozwoju. Korzystając ze swojego doświadczenia, proponuje ponad 70 medytacji i kontemplacji opartych na metodzie św. Ignacego Loyoli. Stanisław Biel SJ (ur. 1961) – rekolekcjonista i kierownik duchowy, udziela Ćwiczeń duchowych w Częstochowie, wcześniej pełnił funkcję dyrektora Domu Rekolekcyjnego w Zakopanem. Autor licznych książek i artykułów z dziedziny duchowości.
Komentarz ten jest skierowany do tych, którzy są zaangażowani w posługę duszpasterską lub się do niej przygotowują, oraz do innych osób zainteresowanych badaniem Pisma, by lepiej zrozumieć swą wiarę, zyskać pokarm dla życia duchowego lub dzielić się Dobrą Nowiną z innymi. Mając to na uwadze autorzy koncentrują się raczej na tym, jakie znaczenie ma ten test dla wiary i dla życia, niż na technicznych zagadnieniach zajmujących naukowców; wyjaśniają też Biblię w codziennym języku, niewymagającym przekładania na język nauczania i katechezy. Chociaż komentarz ten jest napisany z perspektywy wiary katolickiej, autorzy korzystają też z interpretacji proponowanych przez badaczy protestanckich i prawosławnych, żywiąc nadzieję, że posłuży również chrześcijanom innych tradycji. Dzieje Apostolskie ukazują Kościół napełniony misjonarskim dynamizmem. Duch w potężny sposób za pośrednictwem apostołów, diakonów, proroków i zwykłych wiernych, pociąga innych ludzi do Chrystusa (...). Łukasz przedstawia cechy charakteru, mające zasadnicze znaczenie dla uczestniczenia w misji Chrystusa: miłość do Boga i innych ludzi, pragnienie cierpienia dla Ewangelii, posłuszeństwo Duchowi Świętemu, odwagę, wierność, wytrwałość, śmiałość (...). Dzieje Apostolskie mogą zatem odnowić nasz sposób pojmowania powołania Kościoła do ewangelizacji, a także naszego powołania ewangelizacyjnego, jako pojedynczych osób wierzących w Chrystusa. O serii: Przystępna, praktyczna, rzetelna seria Katolicki Komentarz do Pisma Świętego obejmuje 17 tomów komentarzy do każdego zdania Nowego Testamentu. Jej adresatami są zarówno duszpasterze, jak również osoby szukające pomocy w osobistej lekturze Słowa. O unikalności serii stanowi po pierwsze fakt przytaczania przez autorów osiągnięć biblistów. Nie zagłębiają się oni w dyskusję, ale prezentują wnioski, które są najbardziej uzasadnione i dość powszechnie akceptowane przez biblistów. Po drugie, wskazują na użycie tekstu w tradycji Kościoła. Obficie odwołują się do Ojców Kościoła, Katechizmu i dogmatów. Po trzecie, wyjaśniają tekst tak, by łatwo można było przełożyć go na praktykę życia i modlitwy. Dzięki temu czytelnik nie musi być studentem biblistyki ani teologiem, księdzem czy katechetą, żeby oprzeć się na przystępnej i rzetelnej interpretacji Biblii przeprowadzonej zgodnie z wytycznymi Soboru Watykańskiego II.
"Świat znalazł się w momencie próby. Nie ma powrotu do świata sprzed pandemii” – ogłasza w swojej programowej książce papież Franciszek i kreśli autorski plan ułożenia się społeczeństw po kryzysie związanym z koronawirusem. Nie ogranicza się przy tym do wskazówek mających po doświadczeniach pandemii pobudzić sumienia katolików do ich rozwoju i osobistej zmiany na lepsze. Jego „odważne marzenia” to raczej radykalna, globalna wizja społeczno-polityczna, która ma zmienić świat! Ponownie podejmowane bardzo mocno wątki ekologii, zmian klimatycznych i migracji, koncepcja dostępności „ziemi, mieszkania i pracy” dla wszystkich, poparcie dla idei bezwarunkowego dochodu podstawowego, radykalna krytyka gospodarki liberalnej, wsparcie ruchów ludowych i dezaprobata dla elit, wyjaśnienia i polemika z krytykami jego decyzji, wreszcie zapowiedź zwołania synodu o... synodalności, to tylko niektóre z tematów, które wzbudzą zapewne gorące dyskusje. Nic dziwnego, tak zaskakująca treść połączona ze szczególną szczerością Autora musi wywołać burzę. Jedni podejdą do papieskich propozycji z entuzjazmem, inni będą zbulwersowani. Wśród tych pierwszych inny, lepszy świat, który proponuje Franciszek, wzbudzi nadzieję, ci drudzy uznają „odważne marzenia” za niebezpieczną utopię. Jedno jest pewne, niezależnie od stosunku do społecznych poglądów papieża Franciszka, każdy przeczyta tę książkę z wypiekami na twarzy i zapewne wielkimi emocjami.
Siedziba mojej duszy jest zbyt ciasna, abyś mógł do niej wejść. Powiększ ją. Grozi zawaleniem. Podeprzyj ją. Niejedno w niej razi Twoje oczy: nie kryję tego i wiem o tym. Lecz kto o nią zadba? Lub do kogo innego zawołam: „oczyść mnie od mych ukrytych grzechów, a od cudzych zachowaj Twojego sługę, Panie!”?fragment Jedno z największych dzieł klasyki światowej literatury w nowym przekładzie prof. Stanisława Stabryły!Wyznania, najważniejsze dzieło św. Augustyna z Hippony, przez stulecia stanowiły duchowy przewodnik dla niezliczonych rzesz czytelników i uformowały wielu świętych Kościoła katolickiego. To zapis filozoficzno-teologicznych dociekań autora, który przeszedł drogę od sceptycyzmu do głębokiej wiary chrześcijańskiej. Przede wszystkim jednak znajdziemy w tej książce historię nawrócenia św. Augustyna oraz świadectwo jego walki duchowej.
"Naszym problemem jest właśnie to, że dzielimy świat w sposób sektorowy, a przy tym, myśląc i działając, możemy nim dysponować w sposób dotąd prawie nie do przewidzenia. Zarazem jednak wciąż pozostają bez odpowiedzi niedające się uchylić pytania o prawdę i wartość, o życie i śmierć". Jedną z cech charakterystycznych współczesnego myślenia jest postrzeganie kluczowych pojęć jako oderwanych od siebie. Ta fragmentaryczność w dużej mierze dotyczy prawdy oraz wolności. Wskutek tego operuje się wieloma „prawdami”, a wolność utożsamia się wyłącznie z osobistą chęcią do podejmowania działań. Tak widziany świat staje się rozmyty, przez co trudno się w nim odnaleźć. Joseph Ratzinger proponuje inne myślenie. Nie odrywa od siebie prawdy, wolności, wiary, tolerancji i rozumu. Czyni wręcz przeciwnie – wskazuje na ich integralność. Dowodzi przy tym, że takie postrzeganie owych pojęć pozwala odzyskać człowiekowi spójność myślenia i dzięki temu żyć w sposób bardziej pełny. W teologii Ratzingera wiara jest racjonalna, racjonalność wierząca, wolność żyje prawdą, a rozum szukający prawdy staje się wolny i spontanicznie twórczy. W życiu chodzi o wiarę i o rozum, i o prawdę, i o wolność. W życiu chodzi o to wszystko, bo w nim najważniejsza jest miłość, która nie istnieje bez prawdy i wolności.ks. prof. Robert J. Woźniak
Widzieli więcej, potrafili obcować z duszami czyśćcowymi, rozmawiać z samym Bogiem, wkradać się za zasłony Nieba, gdzie nie zaglądał nikt. Słyszeli głosy, których nikt nie słyszy. Widzieli wspaniałości Zbawienia nieznane innym. Przeżywali ekstazy, dysponowali darem bilokacji i unoszenia się nad ziemią. Byli sekretarzami Bożego Miłosierdzia i heroldami Chrystusa Króla. Albo po prostu nauczycielami ciszy, ukrycia i cichej wierności. Wizje, których wielu z nich doświadczyło, podtrzymywały Polaków na duchu w czasach upadku Rzeczypospolitej. Kapłani, siostry zakonne, osoby świeckie. Mistycy.Z Polski rodem. Każdy z nich zaskakuje i zdumiewa…W książce znajdziemy nie tylko świętych i osoby dopiero wędrujące na ołtarze, ale i postaci zapomniane i dla wielu kontrowersyjne za życia. Są wśród nich także tacy, którzy dali o sobie znać dopiero po śmierci i zasłynęli spektakularnymi cudami. Pozostawili po sobie notatki i dzienniczki duchowe.Wincenty Łaszewski przedstawia tych, którzy mieli największy wpływ na dzieje Polski i losy świata. Cichych i tajnych współpracowników Pana Boga. Mistyków, którzy zmienili bieg historii. Którzy wciąż ją zmieniają.
Po komentarzach do Ewangelii wg św. Mateusza i św. Marka przyszedł czas na komentarz do Ewangelii wg św. Łukasza, czyli III tom serii Katolicki Komentarz do Pisma Świętego. Od niemal dwóch tysięcy lat Ewangelia Łukasza w szczególny sposób inspiruje chrześcijan. To Świętemu Łukaszowi zawdzięczamy takie hymny uwielbienia wykorzystywane w liturgii jak Gloria in excelsis Deo i Magnificat; tekst Ewangelisty był także podstawą modlitwy Zdrowaś, Maryjo. Zainspirowany Święty Franciszek z Asyżu zapoczątkował tradycję stajenki bożonarodzeniowej, a niektóre z najwspanialszych dzieł Rembrandta i Caravaggia to sceny przedstawiające wydarzenia właśnie z tej Ewangelii. W III tomie serii Katolicki Komentarz do Pisma Świętego czytamy: Ewangelia Łukasza to wielkie dzieło sztuki, gdyż jej ludzki autor wykorzystał wszystkie swoje umiejętności literackie i narracyjne, tworząc najdłuższą z czterech ewangelii, liczącą ponad dziewiętnaście tysięcy słów (około tysiąc sto więcej niż tekst Mateusza). Przedstawiając życie i nauczanie Jezusa Chrystusa, Ewangelia Łukasza jest także tekstem historycznym poprzedzonym starannymi badaniami i opartym na relacjach naocznych świadków oraz na innych wiarygodnych źródłach. To również dzieło teologiczne mające pokazać czytelnikom, że orędzie chrześcijańskie jest prawdą i Jezus Chrystus jest rzeczywiście Zbawicielem, Mesjaszem, Panem i Synem Bożym. Ewangelia Łukasza posiada wszystkie wspomniane cechy, a ponadto jest tekstem natchnionym, komunikując nam to, co Bóg chciał, by zostało spisane dla naszego zbawienia. Z Komentarza dowiadujemy się wielu ciekawostek na temat trzeciej Ewangelii, jak choćby tego, że podobnie jak inne starożytne biografie: (1) zaczyna się od krótkiego wstępu wzmiankującego źródła ustne i pisane (1,1–4); (2) koncentruje się na jednej osobie – Jezusie – a zwłaszcza na Jego działalności publicznej i śmierci; (3) ma typową dla tego gatunku objętość od dziesięciu do dwudziestu tysięcy słów; (4) zachowuje podstawowy porządek chronologiczny, przy czym część materiału (na przykład niektóre przypowieści i nauki Jezusa) dobrana jest tematycznie; (5) przedstawia opisywaną osobę przez pryzmat jej najbardziej znaczących czynów i słów (zob. 24,19); (6) zawiera informacje dotyczące jej narodzin (rozdziały 1 i 2), przodków (3,28–38), a także jedno szczególne wydarzenie z dzieciństwa (2,41–52); (7) jej celem jest potwierdzenie tego, co się naucza o danej osobie (1,4) i przedstawienie jej jako przykładu do naśladowania. Ewangelia Łukasza, będąca rodzajem starożytnej biografii, była pisana jako relacja historyczna. Seria Katolicki Komentarz do Pisma Świętego adresowana jest zarówno do duszpasterzy, jak i osób szukających pomocy w osobistej lekturze Nowego Testamentu. Tomy zostały opracowane przez teologów i biblistów łączących wiedzę z umiejętnością przystępnego przekazu. Wychodząc od współczesnych badań biblijnych i Tradycji, seria pozwala zgłębiać Pismo Święte w kontekście życia codziennego i jego związków z liturgią oraz nauczaniem Kościoła. O wyjątkowości poszczególnych tomów serii stanowi nie tylko ich bogactwo merytoryczne, ale również przyjazny format, oprawa, skład oraz dwukolorowe wnętrze, pozwalające wyróżnić wybrane elementy dzieła. – Oto wreszcie możemy zaoferować przeciętnemu czytelnikowi komentarz bardzo rzetelny, napisany pięknym, zrozumiałym językiem, a zarazem głęboki pod względem treści duchowych. Warto podkreślić stronę językową tego dzieła: autor unika słownictwa specjalistycznego i pseudonaukowego pustosłowia, natomiast formułuje bardzo przejrzyste i treściwe zdania – podsumowuje biblistka, Danuta Piekarz.
Fratelli Tutti to tytuł, który Papież postanowił nadać swojej nowej encyklice poświęconej, jak czytamy w podtytule, „braterstwu” i „przyjaźni społecznej”. Oryginalny tytuł również w języku polskim pozostanie właśnie taki, a zatem nieprzetłumaczony – tak jak we wszystkich innych językach, w których dokument będzie rozpowszechniony. Jak wiadomo, pierwsze słowa nowej Encykliki czerpią inspirację od wielkiego Świętego z Asyżu, którego imię wybrał Papież Franciszek. Franciszek wybrał słowa świętego z Asyżu, aby zapoczątkować refleksję, na której mu bardzo zależy, dotyczącą braterstwa oraz przyjaźni społecznej i właśnie dlatego zamierza zwrócić się do wszystkich sióstr i braci, do wszystkich mężczyzn i kobiet dobrej woli, którzy zamieszkują ziemię. Do wszystkich, w sposób włączający, a nigdy nie wyłączający. Żyjemy w czasach naznaczonych wojną, ubóstwem, migracjami, zmianami klimatycznymi, kryzysem ekonomicznym i pandemią: uznanie siebie jako braci i siostry, rozpoznanie w tych, których spotykamy brata i siostrę; a dla chrześcijan ujrzenie w drugim, który cierpi, oblicza Jezusa. Jest to sposób na potwierdzenie niezbywalnej godności każdego istnienia ludzkiego stworzonego na obraz Boga. Pomaga nam to przypomnieć sobie, że z obecnych trudnościach nie możemy wyjść jeden przeciw drugiemu, Północ przeciw Południu świata, bogaci przeciw ubogim, albo oddzieleni przez jakąkolwiek inną różnicę wykluczającą. Braterstwo i przyjaźń społeczna, tematy uwypuklone w podtytule, wskazują na to, co łączy mężczyzn i kobiety, uczucie, które powstaje pomiędzy osobami niespokrewnionymi ze sobą, a wyrażające się poprzez akty dobroczynne, poprzez formy pomocy i hojne działania w momentach potrzeby. Bezinteresowne uczucie do innych istnień ludzkich, bez względu na różnice i przynależność. Z tego powodu wykluczone są wszelkie nieporozumienia oraz częściowe odczytania uniwersalnego i włączającego przesłania słów: „Fratelli tutti”.
Czy modlitwa ma sens skoro Bóg wie wszystko? Jeżeli Bóg wie wszystko czy człowiek jest nadal wolny?Czy obecność zła podważa Bożą Opatrzność?Te i inne logiczne pytania, które nasuwają się każdemu kto podąża drogą wiary, poruszane są przez Zdzisława Kijasa – franciszkanina, profesora teologii w sposób przejrzysty i czytelny. Swoje spostrzeżenia oparł m.in. o Katechizm Kościoła Katolickiego i środowe katechezy Jana Pawła II (r.1986).Autor określa jednoznacznie przeznaczenie człowieka, nazywając je zbawieniem. Opatrzności zaś przypisuje natchnienia, które pozwalają człowiekowi podejmować dobre decyzje-jeśli tylko tego zechce. “Opatrzność i przeznaczenie” rozjaśnia tajemnice i pomaga korzystać z daru wolności.
Zamieszczone w książce rozmowy z arcybiskupem Grzegorzem Rysiem powstawały na przestrzeni kilkunastu lat. Pierwsze wywiady redaktorzy „Tygodnika Powszechnego” przeprowadzali, kiedy obecny metropolita łódzki był jeszcze prezbiterem, a ostatnie pochodzą sprzed zaledwie kilku miesięcy. To, co ujmuje w nich szczególnie, to konsekwencja w realizowaniu wizji Kościoła. Kościoła otwartego na wszystkich, wrażliwego i wypełnionego obecnością Boga. Kościoła św. Franciszka i św. Brata Alberta. Kościoła dialogu i świadectwa wiary. Kościoła, w którym Bóg objawia się prostaczkom, dokonuje skandalu miłosierdzia i daje szansę każdemu. Kościół Chrystusa to coś więcej niż instytucja. Wciąż jestem przekonany, że w Kościele jest miejsce dla wszystkich. Ale bycie razem jest możliwe tylko wtedy, kiedy wiarę przeżywa się rzeczywiście jako wiarę. To znaczy w kategoriach personalistycznych. Wszystkie inne kategorie otwierają wiarę na łatwą ideologizację. Wtedy zaczynamy dzielić, potrzebujemy wrogów, sztandaru itd. Mnie obchodzi przede wszystkim pytanie, jak poprowadzić człowieka do osobistego spotkania z Jezusem – osoby z Osobą.
Objawienia hiszpańskiej mistyczki Marii od Jezusa z Agredy, przedstawione w tej książce są częścią o wiele obszerniejszego dzieła pt.”Mistyczne Miasto Boga”. Wizjonerka opisuje tu wydarzenia związane z Męką Chrystusa, tak jak widziała je w wizjach. Mocno osadzone w przekazie biblijnym, zawierają szczegóły dotychczas nieznane, a uzupełniające opis ewangeliczny. Drugą część każdego rozdziału stanowią pouczenia Królowej Niebios-duchowe nauki, które Maria z Agredy usłyszała od Maryi.
Jezus i żydowskie korzenie Maryi to pozycja, w której autor odpowiada na pytania, czy nauki Kościoła katolickiego, dotyczące Maryi są zgodne z tym, co mówi Biblia, czy może są tylko częścią tradycji co za tym idzie, czy Maryja powinna być nazywana Matką Bożą, czy jednak Matką Jezusa? Te i wiele innych pytań zostaje wyjaśnionych, w oparciu o Stary Testament i starożytny judaizm, na podstawie których autor ukazuje Maryję jako Matkę Boża, Królową Nieba i Ziemi. Nie przypuszczałem, że można napisać książkę o Maryi, która zaciekawi i połączy katolików i protestantów – uczonych, duchownych i świeckich. To, co Pitre ma do powiedzenia o Biblii i typologii maryjnej, jest jasne i przekonujące. Zachwycająca lektura, najlepsze studium biblijne o Maryi, jakie czytałem. Prawdziwe arcydzieło. Scott Hahn Brant Pitre – profesor Pisma Świętego w Notre Dame Seminary w Nowym Orleanie, autor książek poświęconych Biblii i wierze, ceniony mówca. Poprzez swoje wykłady popularyzuje wiedzę na temat biblijnych korzeni chrześcijaństwa.
Książka ks. Nadbrzeżnego potwierdza, iż filozofowanie w kontekście teologii może być pasjonujące. Kryje w sobie odpowiedź na pytanie: czy kategoria zbawienia jest uwodzicielska? Ułuda świadomie nie stwarza więzi, nigdy nie osiąga poziomu trwałych zobowiązań. Tymczasem z treści książki wyłania się koncepcja zbawienia jako realnej i głębokiej więzi. U Tillicha przyjmuje ono postać więzi metafizycznej z Nowym Bytem, u Schillebeeckxa urzeczywistnia się w świecie odpowiedzialnych relacji międzyludzkich. ks. dr hab. Joachim Piecuch, prof. UO Autor książki przezwycięża soteriologiczny dualizm, odrzuca zarówno ateistyczne, jak i wyłącznie transcendentne soteriologie. Świetnie pokazuje, jak w myśleniu Tillicha i Schillebeeckxa rozgrywa się subtelna gra, w której to, co ludzkie, i to, co ostatecznie boskie, spotykają się ze sobą, a przynajmniej mogą się spotkać tu i teraz, w życiu indywidualnym i zbiorowym. dr hab. Krzysztof Mech, prof. UJ ks. Antoni Nadbrzeżny – prezbiter archidiecezji lubelskiej, doktor habilitowany teologii, profesor nadzwyczajny na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, doktor filozofii. Studiował teologię i filologię niderlandzką na KUL-u oraz filozofię na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Rozprawę doktorską z filozofii zatytułowaną Egzystencjalna soteriologia Paula Tillicha i Edwarda Schillebeeckxa napisał pod kierunkiem prof. dr. hab. Karola Tarnowskiego. Jego zainteresowania naukowe dotyczą współczesnej niderlandzkiej i flamandzkiej myśli teologicznej, filozoficznej i religijnej.
Mistrz Eckhart - urodzony w 1260 r. niemiecki teolog, dominikanin i jeden z najbardziej kontrowersyjnych mistyków średniowiecza. Pod koniec życia został oskarżony o herezję i był sądzony przez trybunał inkwizycji. Zmarł w 1327/1328 roku, zanim wygłoszono orzeczenie papieskie. Według badań pochodzących z XX wieku, oskarżenia wobec niego były pochopne i spowodowane przez wyrywaniem z kontekstu fragmentów jego wypowiedzi. Ta książka to IV tom jego kazań (87 - 117).
Pokuta odgrywa ogromną rolę w życiu chrześcijanina. Boże Miłosierdzie spotyka nas na co dzień, również gdy żałujemy za grzechy i wyrażamy skruchę. Czasem wydaje nam się, że jesteśmy skromni, pokorni - dzięki tej książce zrozumiemy, że ta pokora jest często jedynie subtelną szatą pychy. W życiu wierzących chodzi o prawdziwe, głębokie spotkanie z Bogiem, a do tego potrzebna jest skrucha i stawanie w prawdzie przed Bogiem i sobą.
Ta książka pomaga odnaleźć odpowiedzi na trudne pytania: kim tak naprawdę jest człowiek, jaka jest jego natura, jak widzi go Bóg. To opis najgłębszych fundamentów człowieczeństwa. Swoje rozważania autorka opiera na biblijnych opowieściach o licznych postaciach, np. o Gedeonie, Jonaszu, Tobiaszu i oczywiście o Chrystusie. To interesujący przewodnik w szukaniu odpowiedzi na pytania o sens istnienia.
Książka nie rozstrzyga tytułowego sporu, ale pomaga wydzielić argumenty oraz kontrargumenty pojawiające się w dyskusjach. Artykuł "The Historical Roots of Our Ecologic Crisis" autorstwa L. White'a mówi o tym, że to chrześcijaństwo odegrało główną rolę w powstawaniu nieekologicznej cywilizacji naukowo - technicznej. Ta książka starannie opisuje problem, a autor formułuje własne stanowisko w sporze. Proponuje także praktyczne rozwiązania tej kwestii w duchu chrześcijaństwa.
Piękno i tajemnica Eucharystii ukazana przez ks. prof. Edwarda Stańka w przystępny, prosty sposób. Msza święta jest najcenniejszym klejnotem pozostawionym na Ziemi przez Jezusa, jak powiedział autor. Jest źródłem życia chrześcijańskiego i skarbem wierzących, którzy dostrzegają jej wartość. W pierwszej części książki wytłumaczono teologiczne prawdy, które umożliwiają zrozumienie istoty Eucharystii. Część druga zachęca do jej głębokiego, prawdziwego przeżywania, a część trzecią stanowią adoracje.
Wstęp – Jacek Salij OP. Uczta intelektualna dla każdego zainteresowanego wiarą chrześcijańską. Opracowanie około sześćdziesięciu kazań, które św. Tomasz wygłosił w okresie Wielkiego Postu w 1273 roku w Neapolu, w ostatnim roku swojej działalności. Charakterystyczny dla św. Tomasza zmysł porządkowania podejmowanych zagadnień w niejednym przypadku trafi do przekonania również współczesnemu czytelnikowi i pomoże mu uporządkować ten lub inny jego własny problem religijny.
„Aktualny kontekst decydująco wpływa na przedmiot nowej apologii i go kształtuje. Tradycyjnie definiowano go jako obronę wiary i wartości chrześcijańskich, jednak z perspektywy najnowszych badań takie stwierdzenie jest niewystarczające. Chcąc całościowo spojrzeć na przedmiot nowej apologii, należy go poszerzyć i dostrzec, iż obrona zaczyna się już zdecydowanie wcześniej, w obrębie samej cywilizacji, a jej przestrzenią jest najpierw człowiek. Współczesna apologia staje się zatem obroną jego tożsamości, która wyraża się w pamięci historycznej, odpowiedzialności za swoje czyny, nienaruszalności życia oraz kulturze ukazującej drugą, duchową przestrzeń. Obok zmagania o człowieka, przedmiotem obrony jest naturalnie samo chrześcijaństwo i jego obecność w świecie”. „Nowa apologia walczy więc o chrześcijańską duszę, uzasadnia istnienie ewangelicznego katolicyzmu, wykazuje racjonalność chrześcijaństwa oraz szuka przestrzeni dla preewangelizacji. W końcu staje w obronie istotnych treści samej wiary i odpiera zarzuty uderzające w serce chrześcijaństwa. Syntetycznie ujmując przedmiot nowej apologii, możemy stwierdzić, iż chce ona ocalić człowieka, broniąc jego tożsamości, argumentuje za sensem obecności chrześcijaństwa w świecie i, zmagając się z zarzutami przeciwko Chrystusowej wierze, dostarcza racji przemawiających za nią. Realizując własną misję, wychodzi zdecydowanie poza przestrzeń typowo religijną i doskonale porusza się także w „świeckiej” rzeczywistości. W ten sposób staje się nurtem szerszym, ponadkonfesyjnym lub niekonfesyjnym, ale katolicyzm traktuje zawsze jako swoje źródło, życiodajne podłoże pojawiające się w horyzoncie uzasadnienia. Głównym zadaniem nowej apologii pozostaje jednak niezmiennie obrona nadprzyrodzonego charakteru chrześcijańskiego objawienia w aktualnym kontekście, ale również jasne jego rozeznanie. Realizując własną misję, apologia formułuje racje wobec zarzutów pochodzących z zewnątrz (apologia ad extra) oraz szuka niezbędnych argumentów, tak by można było budować własną pewność wiary (apologia ad intra)”. (fragment książki)
Książka ks. Dariusza Gardockiego SJ jest syntezą na temat genezy, rozwoju i aktualnej kondycji teologii wyzwolenia, która wyrasta z sytuacji społeczno-politycznej, w jakiej żyje Kościół południowoamerykański. Autor prezentuje wpływ obranej przez Kościół w Ameryce Łacińskiej opcji na rzecz ubogich (Medellín, Puebla, Sobór Watykański II) na dalszy rozwój myśli teologicznej w duchu wyzwoleńczym i metody jej uprawiania. Podkreśla, że teolodzy latynoamerykańscy nie zrywają z teologią klasyczną, ale dążą do jej reinterpretacji, co pozwala przybliżyć orędzie Chrystusa jego rzeczywistym adresatom – ludziom ubogim i potrzebującym. Ponadto nadają swym rozważaniom wymiar praktyczny, przez co teologia w ich wydaniu przedstawia wiarę chrześcijańską nie tylko jako ortodoksję, ale też jako ortopraksję. Dariusz Gardocki SJ (ur. 1963) – profesor Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie Collegium Bobolanum, na którym wcześniej studiował, a następnie obronił doktorat (1997) i uzyskał habilitację (2007). Ukończył również Papieski Uniwersytet Gregoriański w Rzymie. Członek Towarzystwa Teologów Dogmatyków i dyrektor Biblioteki Bobolanum (od 2008). Autor monografii Łaska podstawą wyzwolenia w teologii Leonarda Boffa (1999) i Jezus z Nazaretu – Mesjasz królestwa. Syn Boży i droga do Ojca. Studium analityczno-krytyczne chrystologii Jona Sobrino (2006). Specjalizuje się w teologii dogmatycznej i latynoamerykańskiej.
Niniejszy tom zawiera tłumaczenie 51 listów św. Paulina z Noli (ok. 353–431) – rzymskiego namiestnika Kampanii z lat 381–382, od 409 r. biskupa. Jego korespondencja, „obok listów Ambrożego, Hieronima i Augustyna, przyczynia się do ukazania znaczenia wczesnochrześcijańskiej epistolografii w ewangelizacji Cesarstwa”. Charakteryzuje ją piękna klasyczna forma literacka, pełna chrześcijańskiego ducha uwidaczniającego się m.in. w licznych odniesieniach biblijnych.
To proste narzędzie, które pomoże Ci przeczytać i rozważyć Ewangelię według św. Marka. Rozważyć: to ważne, bo to właśnie rozważanie sprawia, że wchodzimy w relację z Tym, który w Ewangelii jest naprawdę obecny: z Żywym Słowem, Jezusem Chrystusem. I dlatego Notes został tak zaprojektowany, by można było w ciągu dnia sięgnąć po jeden, nieduży fragment Ewangelii, zainspirować się krótkim komentarzem i zapisać obok swoje myśli, pytania, emocje, wątpliwości. Chcemy pomóc Ci w znalezieniu przestrzeni do opartej na Słowie rozmowy z Bogiem, ale bez zapisywania maczkiem marginesów Pisma Świętego, bez mozolnego przepisywania do zeszytu kolejnego fragmentu, bez poczucia, że czytasz i nie wiesz, jak „ugryźć” przeczytane wersety. Po to właśnie podział na małe fragmenty, podobne do tych, które pojawiają się w czytaniach z dnia, po to krótki komentarz do każdego fragmentu, napisany przez grupę teologów, a mimo to prosto i przystępnie, po to dużo miejsca na notatki: by zainspirować Cię do spojrzenia ze Słowem na swoje codzienne życie. To Twój osobisty Notes. Nie musisz się tu przed nikim starać. Możesz pytać, zastanawiać się, nie wiedzieć, mieć wątpliwości; możesz odkrywać, zachwycać się, modlić i uwielbiać. Możesz być rzeczywiście sobą, a On naprawdę obdarzy Cię swoją obecnością. Sprawdziliśmy to. Działa. No dobrze, ale co właściwie z tym Notesem duchowym robić? 1. Spróbuj rozważać regularnie, najlepiej – codziennie. Podejdź do tego postanowienia z wyrozumiałością dla niepowodzeń, ale i z determinacją. 2. Zanim otworzysz Notes – pomódl się krótko do Ducha Świętego, by pozwolił Ci zobaczyć, co dla Ciebie w danym fragmencie przygotował. 3. Przeczytaj fragment Ewangelii, a potem także nasz krótki komentarz. 4. Pisz. Zapisz, co Cię uderzyło, zdziwiło, zaskoczyło, co poruszyło Twoje serce. Czy słowa Pisma odnoszą się do czegoś bardzo konkretnego w Twoim życiu? 5. Podziękuj za to, jakie było to Twoje spotkanie ze Słowem, nawet wtedy, gdy masz wrażenie, że zupełnie Ci nie poszło. A zwłaszcza wtedy.
Szarbel nie tylko nic nie napisał o sobie, ale nie pisał w ogóle, prowadził ponadto życie maksymalnie ukryte, unikając nie tylko opowiadania o sobie, ale nawet zbędnych spotkań i towarzystwa. Zadanie naukowca, który w tej sytuacji chce zrekonstruować życiorys Świętego jest niesłychanie trudne. Prof. Aleksander Bańka podjął się tego zadania i mu podołał [...]. Książka napisana jest świetnym językiem. jej lektura wciąga i przykuwa czytelnika. Pomimo naukowego charakteru nie ma w niej fragmentów nużących, niezrozumiałych, zbędnych [...]. Zrodzona z autentycznej fascynacji osobą i dziełami Szarbela Machlufa, której Autor nie ukrywa, połączona z naukową pasją poszukiwacza i rygorystycznym warsztatem badacza dały w wyniku efekt niezwykły, który można by określić jako "powieść naukową".
Czy zdarza ci się słyszeć, że znaczna część tego, w co wierzą katolicy, jest „wymyślona” przez ludzi, a nie dana przez Boga, że są to nie mające żadnego oparcia w Piśmie Świętym „dodatki”, które stanowią naleciałość na pierwotnym, autentycznym chrześcijaństwie?Czy chciałbyś wiedzieć, jak odpowiadać na tego rodzaju zarzuty?A może sam masz wątpliwości i pragniesz przekonać się, czy wiara katolicka jest zgodna z tym, w co wierzyli pierwsi chrześcijanie? Sięgnij po znakomicie napisaną książkę Jamesa Papandrei. Udowadnia on, że istnieje nieprzerwana łączność pomiędzy przesłaniem Jezusa a doktryną Kościoła Katolickiego, a wszystkie prawdy wiary głoszone przez Kościół wynikają bezpośrednio z nauczania Chrystusa przekazanego przez Jego uczniów. Przez pierwsze stulecia naszej ery rozumienie tego nauczania rozwinięte zostało dzięki teologicznej pracy najbardziej światłych umysłów tamtych czasów, których nazywamy Ojcami Kościoła. Doktryna i liturgia, które są tej pracy efektem, żyją do dziś w Kościele Katolickim i stanowią depozyt autentycznej wiary uczniów Jezusa. „Żyjemy w czasach dyktatury moralnego relatywizmu i rozmytych wartości. Nihilizmu i poprawności politycznej, która zastępuje prawdziwą religię. Bez powrotu do fundamentów wiary, która zbudowała zachodnią cywilizację, czeka nas katastrofa. Ta książka przypomina, dlaczego to Kościół katolicki jest skałą, mogącą nas przed tą katastrofą uchronić. Skałą, o której mówił Piotrowi Jezus Chrystus”.Łukasz Adamski, teolog, publicysta, krytyk filmowy i autor książki Bóg w Hollywood James L. Papandrea jest profesorem historii Kościoła, autorem wielu książek na ten temat, konsultantem w dziedzinie formacji wiary dorosłych oraz profesjonalnym muzykiem
„Bóg w swojej wielkiej miłości przemawia do ludzi jak do przyjaciół i przestaje z nimi, aby zaprosić i przyjąć ich do wspólnoty z sobą.” (Dei verbum n. 2) To podstawowa prawda Bożego objawienia, która w pełni zaistniała w Jezusie Chrystusie. Jeśli wchodzimy w żywą relacjęz Chrystusem w Jego Kościele, to mocą Ducha Świętego jesteśmy zdolni do tworzenia głębokich relacji z ludźmi. Nie można bowiem jednocześnie pozostawać w przyjaźni z Panem i w oderwaniu od innych. Duchowość chrześcijańska jest więc duchowością przyjaźniz Chrystusem i z ludźmi. Jezus obdarza zaufaniem wszystkich swoich uczniów i chce, aby wszyscy byli jego przyjaciółmi, niemniej nie każdy jednakowo w tę przyjaźń się angażuje. Tak było w przypadku pierwszych uczniów i tak jest do dzisiaj. Wśród przyjaciół Jezusa szczególnie wyróżnia się rodzeństwo z Betanii: Łazarz, Marta i Maria. To dzięki swej szczególnej więzi z nauczycielem ta trójka znalazła się na kartach Ewangelii. Na ich przykładzie możemy najlepiej i najpełniej dostrzec istotne cechy duchowości wszystkich przyjaciół Jezusa. Przyjrzyjmy się zatem tej niezwykłej relacji.
Niniejsza książka mówi o początkach świata i ludzkości według utworów zawartych w Rdz 1, 1-11, 9, czyli w pierwszej części starotestamentowej Księgi Rodzaju, gdzie czytamy m.in. o stworzeniu świata, Adamie i Ewie, ich upadku, Kainie i Ablu, mściwym Lameku, długowiecznych patriarchach przedpotopowych, potopie jako karze bożej za występki pierwotnej ludzkości, bezwstydnym Chamie i klęsce budowniczych wieży Babel. W swych rozważaniach napisanych w sposób przystępny, autor dochodzi do następujących wniosków: Utwory, które znajdują się w Rdz 1, 1-11, 9, zachowały nam niewątpliwie wspomnienia o bardzo odległych wydarzeniach historycznych. Nie są one jednak z pismami historycznymi, ale - w większości wypadków - mitami, rozumianymi, jako obrazowe opowiadania, których celem jest wyjaśnienie rzeczywistości religijnych. Słusznie określono je jako "spojrzenie Izraela w pradzieje". Stanowią bowiem wizje początków świata i człowieka, jaką naród izraelski wypracował sobie na podstawie dawnych podań i swojej wiary w Boga. Językiem prostym, zrozumiałym dla ich starożytnych czytelników, uczą o Bogu, wszechmocnych Stwórcy i Władcy świata.
Kontynuacja pierwszej części komentarza egzegetycznego do Księgi Sędziów, która opowiada dzieje Izraela w okresie między śmiercią Jozuego a początkami monarchii. Jak recenzuje prezentowaną pozycję ks. prof. dr hab. Tadeusz Brzegowy, „ks. prof. Dariusz Dziadosz, korzystając z różnych źródeł: pieśni, legend o miejscach kultu, sag i ballad, stworzył dzieło o charakterze nie tylko historycznym, ale również teologicznym. Autor bardzo szczegółowo przedstawia i analizuje kontekst historyczny oraz literacki Księgi Sędziów. Odwołując się do licznych studiów naukowych, ukazuje przesłanie religijne i moralne poszczególnych opowiadań. Komentarz stanowi bezcenną pomoc zarówno w zrozumieniu niezwykłej historycznej kompozycji, jaką jest Księga Sędziów, jak i w procesie formowania właściwej postawy społecznej i religijnej współczesnego odbiorcy”. Książki z serii Nowy Komentarz Biblijny przeznaczone są dla teologów i biblistów, ale inspirację mogą tu znaleźć wszyscy zainteresowani pogłębianiem wiedzy biblijnej. Chcący znać kontekst powstania poszczególnych ksiąg, tło historyczne, realia polityczne etc. A w konsekwencji wiedzieć, co i dlaczego jest do nas kierowane.
Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce! (Ef 4,26)Często myślimy, że gniew jest zły i grzeszny. Tymczasem w Piśmie Świętym wielokrotnie odnajdujemy obraz zagniewanego Boga. Jak to rozumieć? Czy Bóg się „złości” tak samo jak my? Czy Jego gniew jest święty, a nasz grzeszny? W jaki sposób przeżywać gniew, by zbliżał nas do Boga, a nie oddalał od Niego? Czy chrześcijanin może się złościć, a nawet gniewać się na samego Boga? Danuta Piekarz, wędrując po kartach Biblii, wnikliwie bada najrozmaitsze przejawy gniewu. Przybliża zwłaszcza te, które towarzyszą ludziom w kontaktach z Bogiem. Łatwo nam oskarżać autorów biblijnych, a nawet samego Boga, za ich gwałtowne reakcje, które są opisane na kartach świętych ksiąg. Jeśli jednak wczytamy się w nie bez uprzedzeń (…), odkryjemy, że właśnie ten rozgniewany Bóg jest nam bardzo bliski. Danuta Piekarz – biblistka i italianistka, wykładowca na Uniwersytecie Jagiellońskim, Papieskim Uniwersytecie Jana Pawła II oraz w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Polskiej Prowincji Dominikanów. W latach 2008−2013 była konsultorką Papieskiej Rady ds. Świeckich. Opublikowała kilkanaście książek i artykułów o tematyce biblijnej.
O co właściwie nam chodzi? Czyli gdzie idziemy? W jaką stronę zmierzamy? Dokąd biegniemy i za czym łazimy? Ksiądz Wojciech Węgrzyniak pisze w swoich esejach o Biblii, kazaniach, kobietach, pieniądzach, społeczeństwie. Porusza tematy ważne i kontrowersyjne. Ukazuje złożoność polskiego Kościoła i wyzwania jakie przed nim stoją. Ksiądz Wojciech Węgrzyniak to połączenie błyskotliwego umysłu i niebanalnej retoryki, ale zawsze podgrzanych tym samym zapałem i werwą. Nie oczekuje, żeby się z nim zgadzać, ale liczy na to, że zacznie się myśleć. Stawianie pytań ceni na równi z udzielaniem wyjaśnień. Porywający mówca, charyzmatyczny kapłan. Jego blog śledzi tysiące internautów. Mówi językiem prostym, zrozumiałym i przede wszystkim trafiającym w sedno. Jego wypowiedzi stają się często bon motami, niemal ikonicznymi przysłowiami. Przełamuje bariery, wykracza poza skostniałe schematy uniwersyteckie, burzy spokój i pewność siebie agnostyków, ukazując świat Biblii w najbardziej fascynującej odsłonie. Równie ciekawe i wartościowe są jego komentarze dotyczące spraw bieżących, niejednoznacznych, trudnych, często niezrozumiałych dla współczesnego katolika.
Najnowsza adhortacja papieża Franciszka jest skierowana przede wszystkim do ludzi młodych. Ojciec Święty z miłością przypomina w niej prawdy naszej wiary i zachęca do wzrastania w świętości i w trosce o własne powołanie. Równocześnie zwraca się do całego Ludu Bożego – duszpasterzy i wiernych – aby potraktować opiekę nad młodzieżą jako nowe wyzwanie i szansę do pobudzenia własnego wzrostu duchowego. W swoim nauczaniu z jednej strony, ostrzega przed tworzeniem zamkniętych duszpasterstw, które mogą w pewien sposób izolować młodych od rodziny i wpływów otaczającego ich świata, Z drugiej, zachęca duszpasterzy do podejmowania inicjatyw, które będą umacniały młodzież w byciu świadkami Chrystusa oraz w wypełnianiu misji dawania siebie innym, które co prawda kosztuje, ale przynosi owoc obfity.Według papieża Franciszka młodość nie jest okresem życia, ale stanem serca. Ludzie młodzi są nie tylko przyszłością świata, ale przede wszystkim jego teraźniejszością, w którą wnoszą bezcenny wkład. Dzięki temu Kościół przez wieki może się nieustannie odnawiać na różnych etapach swojej długiej historii. Ojciec Święty poświęcił również wiele uwagi sytuacji ludzi młodych, którzy żyją w rzeczywistości wojny i doznają przemocy w niezliczonej różnorodności jej form: porwań, haraczy, przestępczości zorganizowanej, handlu ludźmi, wykorzystywania seksualnego i niewolnictwa, przemocy wojennej itp. Pomimo tych traumatycznych doświadczeń zachęca ich, aby nigdy nie pozwolili sobie odebrać nadziei:Niezależnie od tego, jak bardzo byś się oddalił, Zmartwychwstały jest obok ciebie, wzywa cię i czeka na ciebie, abyś zaczął od nowa. Kiedy czujesz się stary z powodu smutku, urazów, lęków, wątpliwości lub porażek, On będzie przy tobie, aby na nowo dać ci siłę i nadzieję.
Co jest zgodne z duchem liturgii? Ksiądz i wierni razem zwróceni ku Panu czy ksiądz i wierni patrzący na siebie? Cisza modlitewna czy głośne recytacje? Muzyka sakralna czy piosenki do gitary? Uświęcony obrzęd czy atmosfera i spontaniczność? Zachowanie kanonu modlitwy czy swobodna twórczość? Święte obrazy czy puste ściany? Na ołtarzu krucyfiks czy tylko mikrofon? Przed Panem na klęczkach czy na stojąco? Książka „Duch liturgii” została przyjęta w świecie jako zarys odbudowy liturgii katolickiej i zaproszenie do szkoły modlitwy. Nie jest to więc książka tylko dla specjalistów; teologów czy liturgistów. „Duch liturgii” (tak bardzo różny od „ducha czasu”) to arcyciekawa książka o tym, co najważniejsze: o naszej modlitwie i o liturgii, która, jak przypomniał Sobór Watykański II, stanowi „źródło i szczyt życia Kościoła”.
Wiesz, w co wierzysz? Pismo Święte mówi, że wiara jest początkiem zjednoczenia z Bogiem (Syr 25,2), a wyznawanie jej ustami prowadzi do zbawienia (Rz 10,10). Jean Legrez zaprasza do zagłębienia się w treść wyznania wiary – prowadzi nas przez każde jego słowo. Czerpiąc ze swojej rozległej wiedzy teologicznej, sięga w rozważaniach do Biblii, Katechizmu Kościoła katolickiego, Youcatu oraz tradycji żydowskiej. Czyni to ten mały zbiór nowoczesną i dynamiczną pomocą w zrozumieniu Credo. Pragniesz żywej relacji z Bogiem? Refleksje biskupa Legreza mogą być początkiem Twojej odnowy duchowej.
Pełne żarliwości, wypływające z głębokiej wiary rozważania misterium krzyża autorstwa kaznodziei Domu Papieskiego. Głosi on niesamowitą, przemieniającą moc Krzyża, prawdziwe doświadczenie której musi spowodować absolutną rewolucję w naszym życiu – prywatnym i społecznym. I tylko dzięki niemu jesteśmy w stanie wejść w relację z Żywym Bogiem.Pierwotne wersje tych tekstów zostały wygłoszone w Bazylice św. Piotra w obecności Ojca Świętego Jana Pawła II. W Getsemani obecny był także mój grzech, który ciążył na sercu Jezusa; na krzyżu był także mój egoizm i nadużycie wolności, które Go przygwoździły. Skoro Chrystus umarł „za moje grzechy”, to – zmieniając formę zdania z biernej na czynną – oznacza to, że ja ukrzyżowałem Jezusa z Nazaretu!„Czy byłeś tam, czy byłeś tam, kiedy ukrzyżowali mego Pana? – mówi jedna z pełnych ducha pieśni Negro spiritual. A następnie kontynuuje: „Czasem ta myśl wzbudza w mej duszy drżenie, drżenie, drżenie”. Zawsze, kiedy jej słucham, coś mnie skłania, aby odpowiedzieć: „O tak, Boże, ja też tam byłem, byłem tam, kiedy ukrzyżowano mojego Pana!”Potrzeba, aby człowiek chociaż raz w życiu przeżył takie „trzęsienie ziemi” i aby w jego sercu powstało coś na podobieństwo tego, co zdarzyło się w przyrodzie w chwili śmierci Chrystusa, kiedy to zasłona świątyni rozdarła się na dwoje, skały zaczęły pękać i groby się otworzyły. Trzeba, aby wreszcie święta bojaźń Boża zdruzgotała nasze tak pewne siebie serce. Św. Piotr Apostoł przeżył coś podobnego, a jeśli mógł wykrzyczeć do tłumu tamte przerażające słowa, to dlatego, że najpierw wykrzyczał je sam do siebie, a przeszyty spojrzeniem Jezusa, „gorzko zapłakał” (Łk 22, 61). (…)Dopiero po przeżyciu tego swego rodzaju nowego chrztu w śmierci Chrystusa dostrzegamy, że krzyż zmienia całkowicie swoje oblicze i z motywu oskarżenia oraz lęku i smutku staje się dla nas powodem do radości i poczucia bezpieczeństwa. „Dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie, nie ma już potępienia” (Rz 8, 1); potępienie osiągnęło swój kres, ustępując miejsca łaskawości i przebaczeniu. Co więcej, krzyż staje się naszą chlubą i chwałą: „Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Ga 6,14). „Chluba” oznacza tutaj radosną pewność, której towarzyszy niewypowiedziana wdzięczność, do jakiej człowiek dochodzi przez wiarę. fragment książki
Joseph Ratzinger w pięciu wykładach radiowych z lat 1969–1970 postawił pytanie o miejsce wiary i Kościoła we współczesnym świecie. W swoich przenikliwych rozmyślaniach – nadal aktualnych mimo upływu pięćdziesięciu lat – kreśli obraz przyszłości, w której wiara stanie się jedynym punktem odniesienia w świecie pozbawionym punktów orientacyjnych. Wizja Ratzingera daje nadzieję. Kryzys wiary widoczny w społeczeństwach Zachodu i odarcie Kościoła z oznak potęgi i blichtru są według niego zapowiedzią odnowy. Kościół nie będzie już zapewne tak wielką siłą społeczną, jaką był dotąd, ale rozkwitnie na nowo i będzie ojczyzną, która daje ludziom życie i nadzieję sięgającą poza granicę śmierci.
Co to znaczy wierzyć w Chrystusa? Czy sama wiara może człowieka zbawić, czy też do zbawienia potrzebne są jeszcze dobre uczynki? Co trzeba zrobić, aby uznać się za człowieka wierzącego? W jaki sposób wiara zbawia?To tylko kilka pytań, na które stara się odpowiedzieć Raniero Cantalamessa, kaznodzieja Domu Papieskiego. Z charakterystyczną swadą podejmuje temat specyfiki wiary chrześcijańskiej na tle różnych współczesnych trendów kulturowych. Sięga przy tym do Ewangelii, Dziejów i Listów Apostolskich, pism ojców Kościoła, teologów oraz do świadectw osób, które przeżyły szczególną łaskę przebudzenia wiary.Książka stanowi zbiór konferencji wygłoszonych przez Autora dla Domu Papieskiego w grudniu 2005 roku. Może być wielką pomocą w refleksji nad tym, w co i dlaczego wierzą chrześcijanie. Natomiast dla wierzących może stać się impulsem do odnowienia i pogłębienia wiary w Chrystusa - wiary, która zwycięża świat.
Książka zbiera ogromną ilość herezji które wystąpiły i w bardzo dobry sposób demaskuje ich przejawy we współczesnym świecie. Jakie są jeszcze w naszych czasach objawy magicznego myślenia, które przecież zostało potępione już lata temu ? Co z tymi którzy odeszli od wiary ? Co z nimi maja wspólnego perfekcjoniści ? czy każdy może być heretykiem ? - odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań można znaleźć w tej książce
Książka salezjańskich biblistów jest na wskroś fachowa i napisana klarownym, precyzyjnym językiem, mającym jednak cechę wysokiej komunikatywności również dla czytelnika, który niekoniecznie w swojej biografii może poszczycić się ukończonymi studiami teologicznymi. Autorzy potrafią zainteresować swojego czytelnika, a jednocześnie nie znużyć go długością i zawiłością wywodu. Jest to jeden z podstawowych walorów recenzowanej tu pozycji wydawniczej. Na pochwałę zasługuje też piękna polszczyzna tekstu.
Książka jest apologetyczną odpowiedzią na najczęściej zadawane pytanie oraz najczęściej wysuwane zarzuty przeciwko Kościołowi. Znajdują się w niej takie sprawy jak: Wyprawy krzyżowe, procesy czarownic, nieomylność papieża czy katolicka etyka seksualna. Autor nie unika żadnego pytania i daje mocne i prawdziwe odpowiedzi.
Kto chce być zrozumiany, powinien wypowiadać się w sposób zrozumiały. Niby oczywiste, ale gdy chcemy wyjaśnić terminy, którymi się posługujemy, często mamy z tym trudność. Często też sami zastanawiamy się, czy dane sformułowanie zostało źle użyte, czy też my je niewłaściwie interpretujemy. Szczególnie jest to istotne, gdy rozmawiamy o wierze. Książka Podręczny alfabet katolika doskonale rozjaśnia i umiejscawia w konkretnych kontekstach terminy, które czasem jedynie pozornie są dla nas oczywiste i zrozumiałe.
Tomasz Terlikowski, w oparciu o encykliki, począwszy od wydanej przed półwiekiem Humanae vitae Pawła VI, a kończąc na Amoris laetitia papieża Franciszka dowodzi, że Kościół nie tylko ma prawo i kompetencje, by wypowiadać się w kwestiach moralnych. Twierdzi, co więcej, że w dzisiejszym świecie, w którym podstawowe wartości są odrzucane, Kościół ma obowiązek trwania przy uniwersalnych zasadach moralności. Zarysowana na tym tle tytułowa kwestia antykoncepcji – wpisująca się w szerszy kontekst zagadnień eugenicznych – okazuje się tak naprawdę kwestią naszego rozumienia istoty małżeństwa i rodziny, która od czasów pierwszych chrześcijan nie uległa przecież żadnej zmianie.
Książka Massimo Borghesiego Jorge Mario Bergoglio. Biografia intelektualna jest pozycją wyjątkową wśród wielu książek poświęconych papieżowi Franciszkowi, jakie ukazały się w ostatnim czasie. Borghesi analizuje biografię Bergoglia z nieco odmiennego punktu widzenia. Pisarz konstruuje rzetelne studium docierając w nim do źródeł myśli Franciszka, by następnie prześledzić jej intensywny rozwój, za sprawą takich myślicieli i intelektualistów jak Erich Przywara, Henri de Lubac,Gaston Fessard, Hans Urs von Balthasar, Amelia Podetti czy Albert Methol Ferré. Autor podkreśla również ogromy wpływ Ćwiczeń duchowych Ignacego z Loyolioraz tak cenionej przez papieża poezji i literatury latynoamerykańskiej. Dzięki książce Massimo Borghesiego czytelnik może nie tylko prześledzić intelektualny i duchowy rozwój Jorge Mario Bergoglia, ale też lepiej zrozumieć obecną działalność papieża, jego troskę o ubogich i odrzuconych, niestrudzoną posługę duszpasterską i przeprowadzane przez niego reformy. Auror: prof. Massimo BorghesiIlość stron: 472ISBN: 978-83 -7485 -322-4Oprawa: miękka
(...) Widzimy więc, że soborowe i posoborowe nauczanie zarówno co do samej treści, jak i co do używanego języka, zawdzięcza bardzo wiele modernistom końca XIX wieku. W rzeczywistości idee, które w latach 60. wydawały się nowatorskie, zostały w pełni wyrażone wiele dekad wcześniej. Kto więc chce zrozumieć w pełni sens i dzieje walki Kościoła z błędami modernizmu, musi sięgnąć do samego ich źródła. Zadaniem tej książki jest to umożliwić, przedstawiając w sposób jasny, uporządkowany i spójny to, co w systemie modernistów przyjęło postać rozproszonego i chaotycznego zbioru teorii wyrażonych za pomocą celowo niejasnego języka, kryjącego niekiedy za pozorami prawowierności. (Ze wstępu)
W ferworze gorączkowego entuzjazmu ogarniającego cześć chrześcijan i czołowych purpuratorów przy okazji pięćsetletniej rocznicy Reformacji, zaprośmy do świętowania świadka wagi ciężkiej, wręcz anegdotycznie ciężkiej. W XX wieku było bowiem pewien pomost pomiędzy protestantyzmem a katolicyzmem, Wielka Brytania, gdzie począwszy od ruchu oksfordzkiego w latach 30. XIX wieku, dyksretne bądź spektakularne nawrócenia z religii "zreformowanej" na wiarę rzymską miały miejsce zarówno wśród ludzi prostych, jak i sławnych intelektualistów. W rzeczywistości Gilbert Keith Chesterton (1874-1936), bo o nim mowa, był tylko jednym z wielu znanych lietartów olśnionych wówczas przez katolicyzm. (...). Czasem niewygodny, zarazem zabawny geniusz Chestertona nie potrzebuje jednak adwokata. Z zarzutu doktrynerstwa wybroni się lepiej sam wyrywając przy tym niejedną osobę z umysłowego letargu. Ze wstępu
Większość z nas wzrastała w religijnym otoczeniu. Chrześcijaństwo jest więc dla nas tak oczywiste, że przestajemy się nad nim zastanawiać. Czy jednak naprawdę wiemy, w co wierzymy? Jak wiele dzisiejszy Kościół ma wspólnego z Jezusem? Czy Kościół zabrał nam wolność, którą podarował nam Chrystus? Wierzymy w jednego Boga, czy może w trzech? Czy to, co święte, kończy się na progu świątyni? Czy po śmierci przestajemy być sobą? Jeden z najodważniejszych polskich teologów w rozmowie z Anetą Kuberską-Bębas prowokuje do zmierzenia się z wieloma pytaniami i zaprasza na wyprawę w głąb chrześcijaństwa. W nowym świetle pokazuje prawdy pozornie doskonale znane oraz źródła i sens tych, o których myślimy rzadko lub wcale. Wszystko po to, byśmy odkryli, że „ku wolności wyswobodził nas Chrystus”. Jeśli nie spróbujemy odnaleźć sensu wiary, skażemy ją na powolne umieranie, a siebie na niewolę bezmyślnych przyzwyczajeń. Grzegorz Strzelczyk – prezbiter, doktor teologii, zajmuje się głównie chrystologią, a także historią teologii i jej współczesnymi wyzwaniami. Odpowiada za formację do diakonatu stałego w archidiecezji katowickiej. Aneta Kuberska-Bębas – historyk i teolog, dziennikarka Radia eM.
Po tej lekturze spojrzysz na sakramenty w zupełnie nowy sposób! Książka z przedmową Marcina Zielińskiego. Jak mimo naszej grzeszności możemy nieustannie wzrastać w łasce i uświęceniu? Jak doświadczyć przemiany i uzdrowienia z głębokich ran, lęków, wstydu czy rozpaczy? Bóg dał nam doskonałe rozwiązanie – sakramenty. Niezależnie od tego, czy zmagamy się z cierpieniem wynikającym z zadanych nam krzywd, napięciem w relacjach, dręczącymi nas wyrzutami sumienia, czy po prostu stresem codziennego życia, wszyscy możemy być pocieszeni i ukojeni miłością Jezusa. Sakramenty – jeśli są przyjmowane świadomie i z wiarą – mogą przynieść nam fizyczne, emocjonalne i duchowe uzdrowienie. Dzieląc się swoim trzydziestopięcioletnim doświadczeniem terapeuty zaangażowanego w posługę uzdrowienia wewnętrznego, autor pokazuje, jak sakramenty mogą być przemieniającym życie i przenikniętym mocą Ducha Świętego spotkaniem z Chrystusem. W swojej książce każdy sakrament łączy z jedną z siedmiu ran, które są skutkiem grzechu pierwszych ludzi i z którymi zmaga się każdy z nas. Bóg stale wychodzi nam naprzeciw, oferując konkretne lekarstwo i przywracając nas do pełni w Chrystusie.