Bóg, który przychodzi. W oczekiwaniu na spotkanie.
Bóg, który przychodzi. W oczekiwaniu na spotkanie.
Bóg jest autonomiczną Obecnością przed tobą, tak samo jak twoja przed Przyjacielem, Oblubieńca przed Oblubienicą, Syna przed Ojcem albo jest tylko obecnością w rzeczach, a zatem w rzeczy największej i najbardziej interesującej, jaką jest człowiek? Możesz spotkać Boga jako Osobę na swojej drodze, upaść przed Nim na kolana, jak Mojżesz przed płonącym krzakiem, poczuć Jego dotyk, jak Eliasz na Horebie, doświadczyć Jego Obecności, jak prorocy w ciemności i bliskości Świątyni lub nie? Krótko mówiąc, Bóg jest Bogiem transcendencji, a zatem Bogiem modlitwy, Bogiem poza rzeczami lub jest tylko Bogiem immanencji, objawiającym się tobie w ewolucji materii, w dynamice historii lub w zaangażowaniu w wyzwolenie człowieka? Na tym polega współczesny problem, który jak zawsze jest problemem wyboru. Działanie lub modlitwa, rewolucja albo kontemplacja? Nie biorąc pod uwagę, że jak zawsze grzechem nie jest to, co się robi, ale to, czego się zaniedbuje. Prawda jest zawsze syntezą przeciwieństw i tak trudno ją realizować. Łatwiej, o wiele łatwiej jest dać się porwać przemocy błędu, który z zajadłością i radością spycha nas na obrzeża problemu, sprawiając, że zapominamy o "drugiej stronie rzeczy". W ten sposób budujemy w próżni, nie znajdując pokoju. Rzeczywiście nie mamy pokoju! Jezus wypowiada w Ewangelii twarde zdanie, które trzeba przypomnieć, gdy mówi się o działaniu: "Beze Mnie nic nie możecie uczynić" (J 15,5). Ale kim jest ten Jezus, który ośmiela się mówić ludziom wszystkich czasów: "Beze Mnie nic nie możecie uczynić"? Jest tylko jednym z wielu, którzy kiedyś żyli, a po śmierci zniknął i jeśli już, to jest obecny wśród ludzi ze swoją nauką albo jest, jak nazywa Go Piotr pod wpływem Ducha Świętego, "Synem Boga żywego" (Mt 16,16)? A jeśli żyje, to jak przychodzi do mnie, żywego człowieka? Przychodzi do mnie jako Osoba albo jako chmurka? Przychodzi do mnie jako Osoba albo jako jakieś swoje zdanie wypowiedziane dwa tysiące lat temu, a przekazane nam przez apostołów w Ewangelii? Oto problem.
ISBN 83-88598-43-0 Wrocław 2006 Ilość stron 232 Oprawa miękka Format 145x205