Książka Nic na pokaz. Fenomen Brata Alberta pokazuje artystę, który po okresie poszukiwań, zwątpienia i utraty nadziei doświadczył bezwarunkowej miłości Boga. W efekcie zrezygnował ze sławy i kariery, poświęcając całe swe późniejsze życie ludziom potrzebującym. Poszedł tam, gdzie nikt nie chciał iść – nie dlatego, że pomaganie danej grupie osób wykluczonych społecznie było „modne”, tylko z miłości do Boga-Człowieka, który objawił mu się w obrazie Ecce Homo. Dzięki temu umarł dla świata malarz, a narodził się wielki święty…Autorka o bohaterze swojej książki pisze z pasją i przekonaniem. Maluje wizerunek Brata Alberta z pomocą ludzi, którzy, choć nigdy się z nim nie spotkali, znają go najlepiej. Krzysztof Zanussi, Anna Dymna, Jan Mela, bp Grzegorz Ryś, Marek Piekarczyk, br. Paweł Flis, Julia Wygnańska, s. Agnieszka Koteja, Dariusz Kiesz, ks. Mirosław Tosza, Maria Dobrowolska, dr hab. Hubert Kaszyński w rozmowach z Małgorzatą Bilską odkrywają przed czytelnikami kolejne fragmenty portretu niezwykłego świętego.
Co byś powiedział papieżowi, gdyby do Ciebie zadzwonił? Na początku brzmiało to jak żart albo wymysł dziennikarzy, a jednak to prawda: Gdy papież Franciszek dowiaduje się o jakiejś szczególnej sytuacji, sięga po telefon i dzwoni. Telefonuje do nastoletnich rodziców, aby ustalić termin chrztu ich dziecka. Nagrywa się na automatyczną sekretarkę domu zakonnego, pytając z żartobliwym wyrzutem: „Co takiego ważnego robią siostry, że nie mogą odebrać telefonu od papieża?”. Szczególną uwagą obdarza tych, którzy dzielą się z nim najboleśniejszymi doświadczeniami – jak utrata najbliższych lub ich choroba. Halo, tu Franciszek to dwadzieścia historii zwykłych ludzi, którzy ze swoimi trudnościami zwrócili się bezpośrednio do papieża. Doświadczenie ojcowskiej czułości Franciszka staje się ich udziałem, a dzięki tej książce – pośrednio również naszym. Rosario Carello – popularny włoski dziennikarz, w telewizji RAI prowadził swój autorski program, w którym na pytania telewidzów odpowiadał m.in. Benedykt XVI. Dla tygodnika „Famiglia Cristiana” komentował przemówienia papieża Franciszka przed modlitwą Anioł Pański. Przez wiele lat pisał artykuły dla dziennika „Avvenire” należącego do Konferencji Episkopatu Włoch. Współpracował z Akcją Katolicką. Autor bloga oraz książek o papieżu Franciszku.
Fakty z życia oraz charyzmat „Biedaczyny z Krakowa” – Świętego Brata Alberta w ujęciu księdza profesora Jana Śledzianowskiego, moralisty, teologa małżeństwa i rodziny, autora licznych publikacji prasowych i książkowych. Adam Chmielowski, znakomicie rokujący polski malarz, a także powstaniec styczniowy, oddał Panu Bogu wszystko, szukając Jego oblicza w twarzach sióstr i braci – zapomnianych przez świat i najbardziej opuszczonych. Był i jest nadal dla ubogich oparciem, pocieszeniem i nadzieją – „dobrym jak chleb”, dla pozostałych natomiast, znakiem heroicznej miłości, nie pozwalającym pozostawać obojętnym na potrzeby bliźnich.„Wielkość Brata Alberta wyraziła się w tym, że potrafił poruszać innych, by nie pozostawali obojętni na los najbardziej opuszczonych, wyzwalając ludzką solidarność i dobroczynność” – powiedział kard. Stanisław Dziwisz, ogłaszając, że rok 2017 jest Rokiem Świętego Brata Alberta (wspólną decyzją polskiego parlamentu i episkopatu).Odbiorcy– Osoby wrażliwe na losy bliźnich– Pragnący zrozumieć sens cierpienia i poświęcenia– Duszpasterze oraz osoby pragnące poszerzyć swoją wiedzę z zakresu miłosierdzia i dobroczynnościDlaczego warto przeczytać tę książkęKsiążeczka stanowi doskonałą okazję do odkrycia na nowo charyzmatu apostoła ubogich – św. Adama Chmielowskiego. Autor publikacji ukazuje w niej heroizm życia oraz kontekst historyczno-społeczny Polski przełomu wieków (XIX/XX). Zwięźle przedstawia życie świętego, przybliża ponadto charyzmat Zgromadzenia Sióstr i Braci Albertynów. Ogrzewalnie – pisał Brat Albert – mają się stać „domami, gdzie niższy proletariat, a więc bezdomni ludzie, nędzarze i niedołężni, żebracy, wyrobnicy bez zajęcia znajdą ratunek w swoich ostatecznych potrzebach (…)”.
Rola piękna i sztuki w chrześcijaństwie to temat, którym biskup Michał Janocha zajmuje się od lat, łącząc perspektywę teologa i historyka sztuki. Na tym właśnie zagadnieniu koncentruje się przeprowadzony przez Ewę Kiedio wywiad rzeka „A piękno świeci w ciemności”. Obszernie omówione są w nim m.in. różnice, jakie w tej kwestii istnieją między tradycją Kościoła wschodniego i zachodniego, a także zmiany zachodzące w relacji artystów z Kościołem katolickim.Rozmowa, przekazująca solidną dawkę wiedzy zarówno o sztuce ikony, jak też o rozwoju koncepcji artystycznych na Zachodzie, toczona jest żywo i zajmująco. Biskup Janocha nie kryje przy tym własnych opinii, fascynacji i niepokojów. Te cechy w połączeniu z bogatym materiałem ilustracyjnym sprawiają, że książka będzie interesująca nie tylko dla specjalistów.
Ks. Jan Kaczkowski wykorzystał swoją chorobę i wiedzę zdobytą przy pracy w hospicjum, aby zwrócić naszą uwagę na rolę medycyny paliatywnej. To dzieło wieńczy książka „Żyć aż do końca” – rzetelny, ale też pełen ciepła i empatii przewodnik po chorowaniu i umieraniu. Ks. Jan przekazuje w nim solidną dawkę wiedzy cennej dla samych chorych i ich bliskich, jak również lekarzy i personelu medycznego.
Nikt na świecie nie wie o Krzysztofie Klenczonie tyle, co jego żona AlicjaOpowiemy o rodzinie, dzieciach, przyjaciołach, sekretach, wspólnym życiu w Polsce i w Ameryce, z kobiecego - co ważne - punktu widzenia. Zgodnie uznaliśmy, że najlepszym określeniem tego, czym jest ta książka, będzie "opowieść intymna".Alicja Klenczon, Tomasz PotkajAlicja była niespokojnym duchem epoki, bohaterką piosenki, którą śpiewała cała Polska - Historii jednej znajomości. I muzą, przy której on napisał swoje największe szlagiery: 10 w skali Beauforta, Kwiaty we włosach, Biały Krzyż czy Wróćmy nad jeziora.Po raz pierwszy Krzysztof i Alicja spotkali się w 1965 roku w sopockim klubie Non Stop. Na pierwszej randce w kinie Polonia nawet nie próbował jej pocałować. Dopiero gdy potem spacerowali po sopockim molo, wziął ją pod rękę.Jak potoczyły się ich dalsze losy?Jak wyglądało środowisko muzycznej bohemy lat 60.?Kim tak naprawdę był kultowy muzyk ery big-beatu?Był moim muzycznym idolem. Pamiętam moment wielkiego zaskoczenia, kiedy dowiedziałam się o jego wielkiej przyjaźni z moją mamą. Polubili się do tego stopnia, że mama została świadkiem na jego ślubie. Dla mnie był kimś w rodzaju współczesnego Jacka White'a. Charyzmatyczny i niepokorny lider, który nie bał się wprowadzać w skostniały, konserwatywny polski rynek muzyczny brzmień "hendriksowskich" i psychodelicznych. Ubolewam, że nie mogłam poznać go osobiście, myślę, że byłby jednym z moich ulubionych wujków.Ania RusowiczW Czerwonych Gitarach był tym niegrzecznym chłopcem. O Krajewskim mówiono, że przypomina swą łagodnością McCartneya, a Klenczona porównywano do niepokornego Lennona. Kawałki Klenczona pisane później także dla Trzech Koron miały w sobie ten ławkowy chuligański smaczek, który zawsze był i jest mi bliski.Muniek Staszczyk
A gdyby tak zaszyć się gdzieś w ciszy, oczyścić umysł, pobyć chwilę offline? Tysiącletnie mury tynieckiego klasztoru to idealne miejsce na duchowe spa. Blisko natury, z dala od medialnego zgiełku, można wypić kawę z najbardziej wyluzowanym polskim mnichem. I porozmawiać o tym, co się naprawdę liczy.Cezik zdradza, co myśli o internetowym hejcie i co chciałby wpoić swojemu synowi… Leonowi.Aśka Kołaczkowska mówi o różnych stronach kobiecości i o tym, jak ważny jest uścisk ręki.Marcin Prokop ujawnia swoją receptę na to, jak w życiu nie przegiąć…Marek Kamiński opowiada, co widzi w gwiazdach pod różnymi szerokościami geograficznymi.Krzysztof Skórzyński zdradza, kto go nauczył, że nie każdy dzień musi być pokazem fajerwerków.A Anna Dymna wyznaje, czemu czuje się podobna do… Kubusia Puchatka.Z ojcem Leonem łączy ich jedno: w tym szalonym świecie nie dali się zwariować.Ojciec Leon Knabit odkrył slow life, zanim to było modne. Nikomu nie śniła się jeszcze fascynacja minimalizmem, treningami uważności czy zdrowym żywieniem, gdy on skutecznie praktykował już post, modlitwę i ascezę. Życie mnisze nie przeszkadza mu swobodnie odnajdywać się w świecie mediów: poprowadzić telewizyjny talk-show, wygrać konkurs na blog roku, a nawet zostać twarzą kampanii reklamowej.
Od wczesnej młodości aż po posługę następcy świętego Piotra. Autorka, dla której papież jest duchowym Ojcem, dotyka najważniejszych momentów w życiu Franciszka. Mówi o jego niesamowitej charyzmie, ale nie stroni też od dokładnego opisu intryg, jakie państwowi i kościelni oficjele knuli za jego plecami w Argentynie i Watykanie. Nikt do tej pory nie powiedział jeszcze tyle o Franciszku i wielkiej rewolucji, jaką rozpoczął on w sercu Wiecznego Miasta. Po konklawe zmieniło się wiele, ale nie łącząca ich przyjaźń. Dzięki niej Franciszek. Życie i rewolucja to najbardziej intymna i niepowtarzalna opowieść, jaką napisano o papieżu z krańca świata.„Dzień dobry, Elisabetta?”. Tego głosu nie da się pomylić. Nie wierzę. Ale to on, ojciec Jorge, papież. Wiedziałam, że kiedyś do mnie zadzwoni. Zastanawiałam się nawet nad tym, jak się do niego będę zwracać, przecież przez gardło mi nie przejdzie: „Ojcze Święty”.Nigdy nie pomyślałam, że zadzwoni tak szybko. Ojciec Jorge, Franciszek, jak zawsze ten sam.Jestem szczęśliwa.Elisabetta Piqué – argentyńska dziennikarka, korespondentka w Rzymie dziennika „La Nación”, jednej z najważniejszych argentyńskich gazet codziennych. Na podstawie jej biograficznej książki o papieżu powstał film Franciszek.
Kanonizacja przestępcy może szokować. Co prawda zbrodnię, której dopuścił się Jacques Fesch, ostatecznie uznano za popełnioną nieumyślnie, jednak faktem jest, że zabił człowieka. Bohater książki został skazany na śmierć na gilotynie, lecz zanim doszło do egzekucji, nieoczekiwanie dostąpił łaski nawrócenia. Choć jego bliska relacja z Bogiem trwała zaledwie kilka miesięcy, w zgodnej opinii znających go osób, doświadczenie to sytuuje Fescha w gronie wielkich mistyków. Opis tego niezwykłego powrotu do Boga to główny temat książki Mireille Cassin Mistyk publiczny nr 1.
Niepowtarzalna w swej szczerości opowieść dominikańskiego wizjonera. Jan Góra, który co roku przyciągał na pola Lednicy pod Rybę 100 tysięcy ludzi, dla jednych był charyzmatykiem, dla innych błaznem i hochsztaplerem pożerającym swoich współpracowników.Nad Lednicą, u źródeł chrzcielnych Polski, ojciec Jan wypełniał wypaloną przez PRL i współczesne media wyobraźnię młodych chrześcijańskimi symbolami. Góra to żywioł, budując swój teatr, ranił i sam jest raniony. Zdążając do celu, szedł na skróty. Jego nielegalne metody działania wykańczały biskupów i przełożonych. „Zostawcie go, to co robi jest Boże!”, usprawiedliwiali go obrońcy. Czy rzeczywiście chronił go niebiański immunitet?Józef Tischner pytany, co sądzi o Janie Górze, odpowiedział krótko: "Jeden taki musi być".„Święty i błazen. Jego droga do świętości.” to książka sprzed trzech lat, do której Jan Grzegorczyk dołożył kilkadziesiąt stron opisujących ostatnie miesiące życia oraz śmierć legendarnego dominikanina. Pozycja bogato ilustrowana, zawiera także nowe nieznane fotografie.
Niepowtarzalna w swej szczerości opowieść dominikańskiego wizjonera. Jan Góra, który co roku przyciągał na pola Lednicy pod Rybę 100 tysięcy ludzi, dla jednych był charyzmatykiem, dla innych błaznem i hochsztaplerem pożerającym swoich współpracowników.Nad Lednicą, u źródeł chrzcielnych Polski, ojciec Jan wypełniał wypaloną przez PRL i współczesne media wyobraźnię młodych chrześcijańskimi symbolami. Góra to żywioł, budując swój teatr, ranił i sam jest raniony. Zdążając do celu, szedł na skróty. Jego nielegalne metody działania wykańczały biskupów i przełożonych. „Zostawcie go, to co robi jest Boże!”, usprawiedliwiali go obrońcy. Czy rzeczywiście chronił go niebiański immunitet?Józef Tischner pytany, co sądzi o Janie Górze, odpowiedział krótko: "Jeden taki musi być". „Święty i błazen. Jego droga do świętości.” to książka sprzed trzech lat, do której Jan Grzegorczyk dołożył kilkadziesiąt stron opisujących ostatnie miesiące życia oraz śmierć legendarnego dominikanina. Pozycja bogato ilustrowana, zawiera także nowe nieznane fotografie.
"W tym samym roku, w którym się urodziłem, w 1963, ukazała się książka Aleksandra Mitcherlina Ku społeczeństwu bez ojców. Rzeczywiście, tak się dzieje do dziś, gdy ginącym gatunkiem stali się ojcowie. Dziś już nikt nie ma wątpliwości, co do tego dewastującego naszą cywilizację procesu. Pojawiło sie mnóstwo książek, artykułów, filmów, badań socjologicznych i psychologicznych, jak również tych z zakresu duchowości, nie mówiąc już o rekolekcjach, które próbowały stawić opór tej złowieszczej korozji społeczeństwa. Ilekroć wchodziłem do jakiegokolwiek kościoła i szukałem wizerunku świętego Józefa, rozczarowywałem się, gdyż obrazy przedstawiające go, raczej były obrazą męskości i odbiegały daleko od wizerunku ojcostwa, jaki odmalowuje Biblia w kilku zaledwie skromnych fragmentach związanych ze świętym Józefem. Wzbudziło się we mnie pragnienie, by napisać książkę, która nie będzie powtórką sztampowych i przesłodzonych pozycji, jakie można do dziś jeszcze napotkać w księgarni, gdy się szuka czegokolwiek o świętym Józefie. Mężczyznom, którzy pragną być mężczyznami i ojcom, którzy pragną być ojcami chciałem bardzo przybliżyć postać Józefa - męża Maryi i opiekuna Syna Bożego. Chciałem to uczynić w taki sposób, aby każdy z nas, mężczyzn, mógł być dumny, że naśladuje Józefa, który staje się wzorem ojcostwa i umożliwia rozwijanie się w tej roli. Przy świętym Józefie żaden mężczyzna wpatrzony w niego, nie może pozostać zgaszony wstydem, że nie odnajdzie się w tej roli". o. Augustyn Pelanowski
"Bóg i moja dusza" jest ostatnim, gdyż napisanym pod koniec życia, a jednocześnie najbardziej dojrzałym tekstem spośród duchowych dzienników brata Rafaela.Bóg i moja dusza jest ostatnim, gdyż napisanym pod koniec życia, a jednocześnie najbardziej dojrzałym tekstem spośród duchowych dzienników brata Rafaela. Jest to proste, szczere i autentyczne świadectwo więzi z Bogiem i doświadczania Jego miłości. Pokazuje duchową wędrówkę, obfitującą w zmagania i cierpienia, dzięki której zwyczajny człowiek, wsparty łaską, dociera do pełni Komunii z Bogiem oraz pełni własnego człowieczeństwa. Tekst ten daje nadzieję, że życie każdego chrześcijanina, pozornie zwyczajne i szare, może stać się przestrzenią głębokiego spotkania i zjednoczenia z Bogiem. Pokazuje ponadto, że świętość jest rzeczywistością łatwo dostępną i niewymagającą nadzwyczajnych środków, a zatem, że szansę i zaproszenie do tej duchowej przygody otrzymał każdy wierzący.
Ojciec Hieronim w krótkim traktacie o miłości Boga przedstawia syntezę życia wypełnionego doświadczeniem i nauczaniem.Możliwości i melodie to jedna z najbardziej dojrzałych książek ojca Hieronima, mnicha z opactwa Sept-Fons. W tym krótkim traktacie o miłości Boga przedstawia syntezę życia wypełnionego doświadczeniem i nauczaniem. Jego rady i ostrzeżenia, przeniknięte życzliwością i dobrocią, są skierowane do mnichów, ale nie tylko do nich. Przeznaczone są dla każdego, kto szczerze szuka autentycznego życia modlitwy i zjednoczenia z Bogiem. Integralną częścią publikacji jest tekst Sztuka balansowania nad siecią autorstwa ojca Mikołaja. Od trzydziestu lat pełni on posługę mistrza nowicjatu, a przez siedemnaście był uczniem ojca Hieronima. Zapoznaje czytelnika ze sztuką życia modlitwy, taką, w jaką sam został wprowadzony.
Niniejsza książka ukazuje przepiękne biblijne oblicze Maryi, kobiety pełnej wiary, silnej i radosnej, a jednocześnie kwestionuje nabożeństwa i wezwania, które nie tylko nie są biblijne, lecz także wręcz sprzeciwiają się orędziu objawionemu w słowie Bożym. Nasza relacja z Maryją z Nazaretu powinna opierać się wyłącznie na kryteriach ewangelicznych. Autor sprzeciwia się zafałszowaniu i przesadzie w pobożności maryjnej, natomiast tym wszystkim wierzącym, którzy zastanawiają się nad porzuceniem Maryi albo którzy już to uczynili wcześniej, powtarza słowa anioła skierowane do Józefa: „Nie bój się wziąć do siebie Maryi, ponieważ wszystko, co się w niej dzieje, jest dziełem Ducha Świętego” (por. Mt 1,20).
Polska wielką szansą Kościoła?„Musicie być mocni mocą nadziei, która przynosi pełną radość życia i nie dozwala zasmucać Ducha Świętego!” – mówił św. Jan Paweł II podczas jednej z pielgrzymek do Polski. Duch Święty od dwóch tysięcy lat ożywia Kościół, prowadząc Go na nieznane tereny i stawiając przed Nim wielkie wyzwania. Co to jednak oznacza, gdy mówimy o sobie, że „jesteśmy katolikami”? Czy Kościół w Polsce stoi przed jakimś wyjątkowym zadaniem? Czy Duch Święty wymaga od Polaków szczególnej postawy?W drugiej części bestsellerowej książki "Co Duch Święty mówi do Kościoła w Polsce?" znani charyzmatycy i ewangelizatorzy wyjaśniają, co stanowi sens ich niezwykłych misji, przed jakimi problemami oraz wyzwaniami stoi Kościół w Polsce. Tłumaczą także, w jaki sposób każdy, kto kocha Pana Jezusa, może korzystać z darów Ducha Świętego, by wypełniać Bożą wolę. To książka o wielkiej mocy i zaskakującym działaniu Pana Boga, a także o wyjątkowej roli Polski w dzisiejszym, oddalającym się od Chrystusa, świecie.O Kościele w Polsce mówią w tej książce:- o. Remigiusz Recław- Marcin Zieliński- Bp Andrzej Siemieniewski- ks. Krzysztof Kralka- Myrna Nazzour
Kilkadziesiąt cudów świętej Rity opisanych w jednej książceDziesiątki współczesnych świadectw: z północy i południa, ze wschodu i zachodu Polski. Wszędzie, gdzie pojawia się św. Rita, patronka od spraw beznadziejnych, przychodzą wypraszane za Jej wstawiennictwem łaski. Dotyczą najróżniejszych spraw: uzdrowień z ciężkich chorób, daru macierzyństwa, pomocy w znalezieniu męża lub żony, ratunku w sytuacjach bez wyjścia. Kult św. Rity to prawdziwy fenomen w naszej ojczyźnie, czego dowodem jest ta książka."Modliłam się do św. Rity, aby moja córka Anna otrzymała łaskę macierzyństwa. Przez dwa i pół roku razem z mężem czekała na dziecko. Po tej modlitwie otrzymali dar potomstwa i dziś maleństwo jest już razem z nami.""Święta Rito, dziękuję Ci za wszystkie łaski, które otrzymałam, zwłaszcza za łaskę uzdrowienia syna z ciężkiej choroby."Modlitwa:Pozdrawiam Cię, Święta Rito, napełniona miłością i pokojem, przykładzie każdej wszelkiej cnoty, wierna uczennico Chrystusa. Pomóż nam, Patronko rodziny i przebaczenia, uwierzyć, że dla Boga wszystko jest możliwe, i wspomagaj nas w każdej potrzebie. Amen.W książce znajdziesz świadectwa cudów, krótki życiorys św. Rity oraz wiele modlitw za Jej wstawiennictwem.
Doktor Ligia Urniaż nauczyła Andrzeja Celińskiego, jak symulować perforację wrzodu. Potem wezwana do wijącego się w bólach pacjenta, zaordynowała przewiezienie go do szpitala. Do obozu juz nie wrócił.Ewa Kubasiewicz, mimo iż została wybrana, zrezygnowała z działalności w Zarządzie Regionu. To był protest przeciwko autorytarnym zakusom Lecha Wałęsy. Nie chciała byą marionetką w niczyich rękach.Mirosławę Wałęsę poddano szczegoółowej rewizji osobistej. Przez dwa tygodnie nie mogła po niej dojść do siebie. Gryps jednak ocalał i przekazała go dalej.Z petycjami mieszkańców Zbroszy Dużej jeździły do władz przeważnie kobiety. Siadały na schodach w urzędzie i jadły bułki kupione po drodze. Wiadomo – kruszyły, więc szybko je przyjmowano, nawet gdy kolejka petentów była długa. Bohaterkami tej książki są działaczki polskiej opozycji demokratycznej. Przedstawiamy niezwykłe kobiety reprezentujące „Solidarnosść” i inne organizacje, dzięki którym dokonała się w Polsce przemiana ustrojowa. Zbierały informacje, redagowały, drukowały, rozwoziły, organizowały pomoc, ukrywały, wyciągały uwięzionych z miejsc odosobnień w stylu Jamesa Bonda. Doskonale zdawały sobie sprawę z ryzyka i podejmowały je z pełną świadomością. W czasach konspiry cel miały wspólny, ale dążyły do niego różnymi drogami. Niektórym udało się pogodzić batalię o wartości wyższe z pieczą nad domem, inne zapłaciły za udział w niej rozpadem rodziny i osamotnieniem w wolnej już Polsce.Wszytskie łączy jedno.Pozostają niedocenione.
Listy św. Franciszka Salezego są wielkim skarbem duchowym, cennym źródłem wiary, odwagi, nadziei. Trafnie komentują Wprowadzenie do życia pobożnego i Traktat o miłości Bożej, a czytelnik odnajduje w nich swojski urok tak dobrze znany z Rozmów duchowych. Dobrze je mieć stale pod ręką jako światło i umocnienie swojej codziennej drogi.Z obszernej (liczącej dziewięćset stron) edycji wybrane zostały tylko najbardziej osobiste listy Franciszka Salezego, pisane do adresatów, z którymi łączyła go przyjaźń głęboko „wrośnięta w serce” (jak to ładnie ujął w liście do Antoniego Favre) i których „przypadki” dały mu sposobność do wyłożenia zasad swojego kierownictwa duchowego. W tym zbiorze jest to, co dla św. Franciszka Salezego było najistotniejsze i najgłębsze.Wszystkie listy skierowane do danego odbiorcy są ułożone w porządku chronologicznym. Pozwala to nam odtworzyć swoistą biografię duchową danej postaci; o kolejności wprowadzenia każdego z adresatów do niniejszego zbioru decyduje data jego pierwszego spotkania z Franciszkiem. Jest to jedyne wydanie listów św. Franciszka w języku polskim.
Unikalna książka o wydarzeniach w Fatimie, jakie miały miejsce w roku 1917 i w latach następnych. Autorem jest katolicki kapłan ks. dr Manuel Nunes Formigao (1883-1958), który żył w tamtym czasie i był naocznymi świadkiem objawień w Fatimie. Ks. Formigao osobiście znal dzieci, które widziały Maryję! Przez jakiś czas był ich powiernikiem oraz opiekunem duchowym. Był w samym sercu wydarzeń, które odmieniły losy świata. Nikt inny nie zbliżył się do tajemnic Fatimy tak blisko jak on! Dlatego przez znawców objawień fatimskich bywa nazywany czwartym wizjonerem fatimskim. Dziś, po upływie kilkudziesięciu lat od śmierci ks. Formigao, dzięki staraniom Wydawnictwa AA jego wiarygodne świadectwo mogą poznaj: również polscy czytelnicy!
Jego natchnione kazania głoszone z ambony kolegiaty św. Anny w Krakowie przyciągały tłumy. Wielu usłyszało go tam po raz pierwszy, jak ksiądz Józef Tischner, który tak wspominał kapelana i swojego mentora: „Zamieniał ziarno Ewangelii na chleb dla wygłodzonych. A głód był wtedy ogromny”.Biografia Ludmiły Grygiel ukazuje postać Sługi Bożego Jana Pietraszki – kaznodziei, kierownika duchowego, kapelana akademickiego czy w końcu wiernego przyjaciela Jana Pawła II. Papież napisał po jego śmierci, że „obdarzył Go Bóg darem szczególnego rozumienia Słowa Bożego oraz darem prostoty i głębi w jego przekazywaniu”.Autorka maluje portret prawdziwy Biskupa, takiego, jakiego pamiętają uczestnicy tamtych pamiętnych mszy. Ale każdy czytelnik odnajdzie w tej historii inspirującą aktualność postaci „Proroka ze św. Anny”. Poczuje też tęsknotę za takimi kapłanami, którzy w konfesjonałach czy z ambony potrafili jednać tysiące ludzi z Bogiem.
„W tej krótkiej książce zawarłem zarys portretu człowieka i jego umysłu, a także, na ile to możliwe, jego duszy. To portret Tomasza z Akwinu, wykonany szybkimi kreskami szkic jego sylwetki, który przesadnie i nieproporcjonalnie uwydatnia parę cech, a wiele więcej całkiem pomija. A zatem karykatura. Jednak karykatura nie zawsze oznacza zniekształcenie, jeśli potrafi przynajmniej wydobyć pewne znaczące cechy jakiejś postaci, uwolnione od nadmiaru szczegółów” (ze wstępu autora).Książka Denysa Turnera skierowana jest do wszystkich chcących choć trochę lepiej zrozumieć św. Tomasza z Akwinu, będącego zdaniem autora kimś na miarę Dantego, Platona czy Szekspira – postaci, które pozostawiły po sobie „przekonująco i całościowo przepracowany wszechświat myśli”. Jednocześnie św. Tomasz jest kimś nieuchwytnym, wręcz niewidzialnym: w swojej twórczości nie uwidacznia swej osobowości, całkowicie kryjąc się za własnym tekstem. Turner próbuje przebić się przez tę zasłonę, czyniąc to jednak w sposób możliwie najbardziej przystępny dla czytelnika.
Marc Foley kolejny raz przytacza nieznane szczegóły z życia św. Teresy od Dzieciątka Jezus, aby uświadomić nam szeroki i skomplikowany kontekst, w jakim żyje każdy uczeń Chrystusa. Życie Teresy było życiem autentycznym. W miarę jak wyłania się ono przed nami na stronicach Dziejów duszy, widzimy pielgrzymującą duszę, która wędrowała swoją drogą do domu Boga, wśród licznych szalejących burz i ciemnych nocy. Specyficzny charakter prób Teresy może odróżniać je od naszych, ale związane z nimi cierpienia o naturze psychologicznej oraz emocjonalnej są nam wspólne. Mogliśmy – na przykład – nie zaznać bólu wywołanego śmiercią naszej matki, kiedy mieliśmy cztery lata, lecz wszyscy znamy ból spowodowany utratą kogoś bliskiego. Cierpienia, jakie dzielimy z Teresą, są powszechne: ból fizyczny, niepokój, złość, smutek, przygnębienie, poczucie osamotnienia, wątpliwości w wierze – to tylko niektóre. Cierpienia te utrudniają pełnienie woli Bożej, lecz stanowią kontekst naszych wyborów. Są kontekstem świętości. Na stronach tej książki przyjrzymy się wielu wyborom Teresy, dotyczącym pełnienia woli Boga, zarówno w ich fizycznym, jak i psychologicznym oraz emocjonalnym kontekście. Mam nadzieję, że moja analiza nie tylko zapewni wgląd w heroiczny charakter decyzji Teresy, lecz doda nam również odwagi, kiedy staniemy w obliczu podobnych wyborów na swojej drodze, wiodącej do domu, do Boga.
Jezu, Ty się tym zajmij! o. Dolindo Ruotolo. Życie i cudaPierwsza biografia autora potężnej modlitwy"Jezu, Ty się tym zajmij” Mistyk. Posiadał przedziwny wgląd w duszę człowieka – napisał ponad 220 tysięcy imaginette, obrazków z proroczym słowem skierowanym do konkretnej osoby. Niezwykle ceniony przez o. Pio, który często odsyłał do niego penitentów. Kapłan heroicznie wierny Kościołowi, mimo że szczególnie doświadczany: z powodu oskarżeń nieprzychylnych mu osób, wielokrotnie stawiany przez Świętym Oficjum, oskarżany o herezję, z wieloletnim zakazem odprawiania Mszy Świętej i głoszenia homilii. Jest Sługą Bożym. Trwa jego proces beatyfikacyjny. KIM JEST O. DOLINDO RUOTOLO, KAPŁAN, KTÓREMU JEZUS PODYKTOWAŁ JEDNĄ Z NAJSKUTECZNIEJSZYCH CHRZEŚCIJAŃSKICH MODLITW? Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Jej lektura bardzo mocno mnie poruszyła i zapewne poruszy każdego, kto po nią sięgnie. Rozpala serce miłością ku Bogu i do poświęcenia Jemu wszystkiego, bez wyjątku.Z serca każdemu polecam!O. JÓZEF WITKO OFM Z wielką radością przyjąłem wiadomość o tym, że powstała ta książka. Z jeszcze większą radością ją przeczytałem. I od razu pragnę przestrzec Czytelnika: autorka to złodziejka. Skradnie wam każdą wolną chwilę. Dlaczego? Bo od świadectw o neapolitańskim kapłanie trudno się oderwać. A po przeczytaniu zostaje dojmujące łaknienie poznawania księdza Ruotolo więcej i więcej…KS. PROF. ROBERT SKRZYPCZAK JOANNA BĄTKIEWICZ-BROŻEK – dziennikarka, publicystka, tłumaczka, współautorka książki Mam odwagę mówić o cudzie (wspólnie z prof. Januszem Skalskim). Obecnie współpracuje z portalami Vatican Insider oraz Aleteia.
Za zakrętem dzieje się wiele. Zakrętem życia także jest choroba. Ta książka to przede wszystkim zapisy istotnych rozmów z ludźmi, którzy trafili do tego domu – Gościny Serca św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Katowicach-Janowie. Spróbujmy zatem uchylić drzwi… Zdanie, które przychodziło mi do głowy podczas czytania tej książki, to: Spotkałam człowieka! A chodzi mi przede wszystkim o stosunek doktor Joli do ludzi, do każdej napotkanej osoby... Wiem, że nie ma takiej godziny, w której ten niezwykły lekarz nie wsiadłby do samochodu, nie ruszył na ratunek, nie bacząc na porę, znikające kilometry i własne samopoczucie. Bo hospicjum dla doktor Joli i ludzi, z którymi współpracuje, to nie tylko praca, miejsce, lecz przede wszystkim sposób życia. Wewnętrzna postawa: Miłosierdzie w najszerszym tego słowa znaczeniu (a tylko ono jest w stanie uratować zagubiony dziś świat).Antonina Krzysztoń – wokalistka, poetka, kompozytorka Kiedy rozmyślam nad rozmowami z książki Za zakrętem, przychodzą mi na myśl słowa z dziewiątego rozdziału Łukaszowej Ewangelii: „Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa” (Łk 9,24). To nie jest rada dla rozważnych, szukających bezpiecznej inwestycji. „Zachowanie życia” nie jest tu najwyższą wartością. Jezus zwraca uwagę słuchaczy, że pytanie zostało źle sformułowane, a na błędne pytanie nie można dać poprawnej odpowiedzi. Sens tego pouczenia jest jasny i brzmi: „Nie martwcie się o zachowanie życia, szukajcie wartości wyższych”. Te wywiady są trudne… i… użyteczne. Dobrze, że takie są.Prof. Maciej Bieniasz
Józef z Nazaretu - znany nam wszystkim, a jednocześnie nieznany nikomu, za wyjątkiem garstki krewnych i sąsiadów.Jest jednak coś w jego człowieczeństwie, co fascynuje najbardziej i czyni go świętym: był człowiekiem krystalicznie sprawiedliwym. Sprawiedliwym wobec Boga, wobec małżonki Maryi, wobec Jezusa i wobec własnego powołania do ojcostwa.Józef cały pulsuje świętością, ponieważ cały jest sprawiedliwy.Fascynujące spotkanie z Józefem – zwykłym człowiekiem – w klimacie lectio divina. Krzysztof Wons SDS przybliża nam kolejną postać z Pisma Świętego, którą poznajemy poprzez duchową lekturę Bożego Słowa. Nie jest to święty, jakiego znamy z tekstów hagiograficznych – odcieleśniony i nadzwyczajny. Józef jest człowiekiem takim jak każdy z nas, ze skłonnością do słabości, z własnymi ograniczeniami. W tym, co zwyczajne, ujawnia się jednak to, co wyjątkowe i święte. Autor: ks. Krzysztof Wons SDSFormat: 145x205 Oprawa: twarda Ilość stron: 180ISBN: 978-83-7580-549-9
Dobre czyny świętych na zawsze wpisują się w historię społeczeństw i narodów. Codziennie chrześcijanie na całym świecie świętują wspomnienie jednej z 26 tysięcy osób wyniesionych na ołtarze. Dziękują za ich niezwykłe świadectwo wiary, dokonane dzieła i przykład życia. Niniejsza Ekumeniczna encyklopedia świętych i wielkich postaci chrześcijaństwa – uporządkowana według roku kalendarzowego – zawiera portrety ponad 500 świątobliwych osób czczonych przez różne Kościoły. Są to nie tylko główni święci i błogosławieni pojawiający się w Ogólnym Kalendarzu Rzymskim, Lekcjonarzu Kościoła Anglii czy Kalendarzu Liturgicznym dla Diecezji Stanów Zjednoczonych, ale także osoby lokalnie uznawane za święte oraz należące do innych wyznań. Przybliża ich życie, charyzmaty i dokonania dla Bożej chwały i szczęścia bliźnich, a także uzupełnia o informacje dotyczące ikonografii i patronatów. Tej intrygującej opowieści o świętości, do której wszyscy jesteśmy powołani, towarzyszy rozbudowana warstwa ilustracyjna, na którą składają się m.in. reprodukcje ok. 600 dzieł sztuki współczesnej i dawnych wieków.Odbiorcy:- wszyscy pragnący wzbogacić swoją wiedzę na temat świętych czczonych przez różne Kościoły- czciciele świętych patronów, szukający ich opieki i wstawiennictwa- duszpasterze i katecheci utrwalający kult świętych wśród wiernychDlaczego warto przeczytać tę książkę?- przedstawia sylwetki ponad 500 chrześcijańskich świętych z całego świata, a także osób, które wniosły wkład w przemiany społeczno-religijne swoich czasów- prezentuje wspaniałe dzieła sztuki sakralnej dawnych i współczesnych mistrzów- zawiera komentarze przygotowane przez międzynarodowych ekspertów- przynosi zaskakujące informacje o znanych i mniej znanych świadkach Chrystusa- zawiera wykazy symboli, atrybutów i patronatów oraz słownik wybranych terminów
Wraz z wynalezieniem w 1837 r. przez Godefroya Engelmanna kolorowej litografii, powstają głównie, choć nie tylko, w wyspecjalizowanych drukarniach klasztornych tematyczne serie religijnych obrazków, które służą jako środek duchowego przekazu wśród dorosłych i dzieci. Niniejsze kieszonkowe wydanie książeczki o świętych stanowi taki właśnie szczególny zbiór dziewięćdziesięciu dwóch obrazków z przełomu XIX i XX stulecia, ukazujących portrety blisko stu osób wyniesionych na ołtarze. Niektóre z tych ilustracji to reprodukcje dzieł wielkich mistrzów malarstwa, a także motywów średniowiecznych czy secesyjnych. Każda z form jest dobra, by za pomocą jednej sceny przywołać historię z życia lub legendę o świętym, rozpoznawalnym dzięki odpowiedniej ikonografii i towarzyszącym mu atrybutom. I tak na przykład św. Wawrzyniec przedstawiony jest z rusztem, św. Tarsycjusz z hostią, św. Katarzyna z kołem do tortur, a św. Łucja ze swoimi oczami na tacy.Ten niezwykły albumik dedykowany świadkom Chrystusa – wykorzystujący obrazki wkładane ongiś do książeczek do nabożeństwa – to istny skarbczyk wiedzy o świętych, przypominający ich charyzmat, heroiczność cnót, przykład świętości oraz zasługi dla Kościoła.
Dlaczego ludzie w każdym wieku, każdego stanu i pochodzenia wciąż zwracają się do św. Antoniego o pomoc?Poznaj wyjątkowe i pełne zawirowań życie św. Antoniego, który wciąż nas zaskakuje. Od ośmiu wieków jest on niezrównanym źródłem nadziei. Przekonuje, by mówić „nie” zniechęceniu, poczuciu porażki, obawom. By ufać Jezusowi Chrystusowi, który jest sensem życia.Książka Święty Antoni z Padwy pomoże zrozumieć prawdziwą istotę życia, sens naszej drogi tu, na ziemi. Św. Antoni pomoże pojąć, że tylko żyjąc miłością do każdego człowieka, wypełniamy wolę Bożą i możemy być naprawdę szczęśliwi.
Propozycja rozważań na każdy dzień roku, które przybliżają postać św. brata Alberta Chmielowskiego. Brat Albert, ceniony malarz, człowiek, który wiele lat życia poświęcił biednym i odrzuconym, założyciel zgromadzenia sióstr albertynek i braci albertynów. Święty brat Albert jest patronem 2017 roku.
Ksiądz Jan Kaczkowski we wspomnieniach znajomych i przyjaciółBezkompromisowy, ale czuły. Zakochany w kapłaństwie. Prowadził hospicjum, jednocześnie zmagając się z chorobą. „Onkocelebryta” – tak mówił sam o sobie. I chociaż wiadomo było, że jego stan jest ciężki, śmierć w marcu 2016 roku wydawała się zdecydowanie przedwczesna. Jednak ludzie, którzy osobiście poznali księdza Jana powtarzają – on cały czas jest z nami. W poruszających rozmowach z Katarzyną Szkarpetowską wspominają jego bliskość, pasję i… słabość do steków.Katarzyna Szkarpetowska – dziennikarka, autorka bestsellerowej książki Dekalog księdza Jana Kaczkowskiego Jan był bardzo prawym człowiekiem i księdzem. Utożsamiał się z tym, co mówił. Nie zawsze było z nim łatwo (śmiech). Bardzo lubił bezpośredniość. Tadeusz PawlickiJan pokazał mi, że można robić wielkie rzeczy, szałowe wręcz, mimo lęku. Zobaczyłem człowieka, który – chociaż drży – idzie do przodu. Grzegorz Kramer SJBył na wskroś autentyczny! Johnny był na 100%, dosłownie. Kapsyda Kobro-OkołowiczCzego by zatem Jan chciał od nas, albo raczej, czego by sobie od nas życzył? Myślę, że to oczywiste. Żebyśmy cholernie dobrze przeżyli swoje życie. Żebyśmy byli uczciwi, więcej niż przeciętni, dokładali wszelkich naszych wysiłków, dbając o bliskość. ks. Krystian Krepel
Maksymilian M. Kolbe – „Szaleniec Niepokalanej”Mówiono o nim, że posiada niezwykły umysł, jest genialnym organizatorem i wielkim wizjonerem. Nie ma wątpliwości, że był także kapłanem, który głęboko przyjął do serca ewangeliczną prawdę o tym, iż nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich. Ale pojawiały się też opinie o jego antysemityzmie, twardym charakterze i bezkompromisowości. KIM TAK NAPRAWDĘ BYŁ JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH POLSKICH ŚWIĘTYCH?Katolicki publicysta i filozof Tomasz P. Terlikowski przez wiele lat tropił wszystkie wątki życia i działalności ojca Maksymiliana Kolbego. Zafascynowany dokonaniami zakonnika zbierał zapiski, dokumenty kościelne, fotografie, nagrania i relacje świadków. Dzięki temu dotarł do wielu nieznanych faktów z życia świętego, które zaskakują i w zupełnie nowym świetle przedstawiają jego fenomen. Autor bada fascynujące życie kapłana, jego duchowość, powołanie, zaangażowanie społeczne oraz wizjonerskie podejście do nowych technologii. Przede wszystkim jednak staje twarzą w twarz z oskarżeniem ojca Kolbego o antysemityzm. Ta książka jest nie tylko fascynującą opowieścią o zakonniku tworzącym pierwsze kościelne imperium medialne, ale przede wszystkim jest próbą zrozumienia człowieka, którego życie jest niezwykłym świadectwem wierności najważniejszemu z przykazań – przykazaniu miłości Boga i bliźniego.
Historie ludzi, w których życiu Jezus uczynił cudaKiedy patrzyłam w zdumiewające oczy Chrystusa – nie potrafię nawet powiedzieć, jakiego były koloru – dotarło do mnie, jak całkowicie mój Zbawca troszczy się o mnie. Był to najcenniejszy podarunek, jaki można dostać – stanąć twarzą w twarz z bezwarunkową miłością.fragmentZranienia z przeszłości, śmierć dziecka, trudności finansowe, uciążliwa choroba czy codzienne troski – wielu z nas przeżyło momenty, w których do głowy przychodziło dramatyczne pytanie: „dlaczego ja?”. Lekarstwem na głęboki smutek, strach albo chwilowe zatroskanie może być obecność samego Boga, zdolnego odmienić nasze życie. W tej książce znajdują się poruszające świadectwa osób, które zaznały bliskości Jezusa wtedy, gdy bardzo Go potrzebowały. Niektórzy wzywali Jego pomocy głośno, inni czekali z cichą nadzieją, a jeszcze inni wierzyli, lecz nie spodziewali się tak cudownego spotkania. Historie o duchowym doświadczeniu, ale przede wszystkim o wielkiej miłości Boga do człowieka, napełniają nadzieją, że On jest wśród nas i nieustannie troszczy się o nasze życie.
„Kinga mogła wreszcie pójść i zobaczyć Liliankę; łzy same popłynęły jej po twarzy, gdy zobaczyła, jak maleńkie jest jej dziecko. Kilka dni później, chcąc dać znajomym i rodzinie wyobrażenie o tym, jak mała była ich córeczka, Łukasz wpadł na pomysł: zdezynfekował własną obrączkę, włożył ją do inkubatora i bez problemu wsunął dziewczynce na nadgarstek. Takie maleńkie rączki miała ich córka.” Życie jest cudem Doroty Łosiewicz to dziesięć prawdziwych historii – reportaży o zmaganiu się z samym sobą, o stawianiu trudnych pytań i braku odpowiedzi. Życie dopisało do tych opowieści zakończenia, jakich nikt by nie przewidział. Niemal na każdej stronie opisane zostały niezwykłe wydarzenia – czasem spektakularne, czasem ciche i mało ważne dla świata. Tutaj niemożliwe staje się możliwe dzięki ludzkiej wrażliwości, miłości, szacunkowi dla cierpienia i życia, nawet takiego, które dziś chętnie się nazywa "niepełnym", "ułomnym" i "niepotrzebnym". Bo każde życie jest cudem i fantastycznym darem, nawet gdy cały świat upiera się, by tego nie widzieć.Dorota Łosiewicz jest dziennikarką tygodnika "wSieci" i portalu wPolityce.pl. Prowadzi Kwadrans Polityczny w TVP 1 i W tyle wizji w TVP Info. Prywatnie jest szczęśliwą żoną i mamą czwórki dzieciaków, kobietą o wielkiej wrażliwości.
Dlaczego Bóg wybrał maronickiego mnicha z Libanu – kraju, którego nazwa niewielu coś mówi – aby przez niego dokonywać niesamowitych cudów uzdrowień na całym świecie? Skąd fenomen Świętego Szarbela, który przychodzi w snach, w wizjach, przeprowadza operacje oraz poucza zbłąkanych?Czytelnik, szukający odpowiedzi na te pytania, ma w rękach bogato ilustrowaną publikację, przedstawiającą nowe, pochodzące z arabskojęzycznych źródeł, informacje i świadectwa nadzwyczajnych interwencji Świętego Szarbela oraz nieznane dotąd modlitwy za jego wstawiennictwem. Dzięki temu odkryje w tym libańskim pustelniku nie tylko cudotwórcę, ale wiernego przyjaciela i przewodnika na drodze chrześcijańskiego życia.Bartłomiej Grysa
Poznaj kobietę, która zachwyciła Karola Wojtyłę„Byłaś dla mnie ogromną pomocą i oparciem.”Karol WojtyłaHanna Chrzanowska była kobietą niezwykłą. Gdy umarła, tysiące krakowian żegnały ją ze łzami w oczach, a kondukt żałobny prowadził sam kardynał Karol Wojtyła. Kobieta o wielkim sercu, pielęgniarka, instruktorka, gotowa nieść pomoc tym, od których wszyscy odwracali wzrok – właśnie tym zachwyciła przyszłego papieża. Ich liczne listy świadczą o tym, że wspierali się wzajemnie aż do końca jej życiowej drogi.Życie mocno ją doświadczyło. W czasie wojny straciła ojca i brata, komunistyczne władze utrudniały jej pracę, a decydując się na całkowite oddanie potrzebującym, zrezygnowała z własnych wygód. Czuła się powołana do opieki nad najbardziej potrzebującymi. Przez lata uczyła przyszłe pielęgniarki, że pomoc chorym to przyjemność, a nie obowiązek, kładąc tym samym podwaliny pod pierwsze domowe hospicja.Paweł Zuchniewicz – dziennikarz, autor książek, dźwiękowych reportaży i słuchowisk poświęconych papieżowi Janowi Pawłowi II. Obsługiwał pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, a także międzynarodowe spotkania z udziałem papieża.Ksiądz Karol Wojtyła czytał relację Hanny wstrząśnięty i zarazem zadziwiony. Gdy usłyszał o niej pierwszy raz, była dla niego przede wszystkim córką wielkiego profesora polonistyki […, ale] już przy pierwszym spotkaniu zobaczył osobę, która – będąc nieodrodną córką swojego ojca – miała w sobie pasję skierowaną ku człowiekowi cierpiącemu. Jemu podporządkowała wszystko.
Życie Ewangelią to wznowienie wywiadu-rzeki przeprowadzonego przez Jacka Moskwę z niezwykłym człowiekiem.Ksiądz Jan Zieja nie doszedł nigdy do żadnych kościelnych stanowisk, a mimo to był jednym z najbardziej cenionych duszpasterzy i największych autorytetów moralnych swoich czasów. Był kapłanem, który całym swoim życiem realizował ideały ewangeliczne, czyli prawdę, miłość i ubóstwo. W rozmowach opowiada o dzieciństwie spędzonym we wsi Osse, o tym, jak po studiach w Warszawie pracował na Polesiu, zakładając Uniwersytety Ludowe i prowadząc akcje charytatywne. Mówi o dwóch pieszych pielgrzymkach do Rzymu, o swoim uwielbieniu dla Gandhiego i jego pacyfizmu. Tłumaczy, dlaczego mimo to był krótko kapelanem wojskowym, a podczas wojny - kapelanem Szarych Szeregów i Komendy Głównej AK.Z książki można dowiedzieć się także, że ratował Żydów, po wojnie był związany z Zakładem dla Niewidomych w Laskach, głosił na Jasnej Górze rekolekcje dla Episkopatu, w tym dla Karola Wojtyły. Przed wojną studiował judaistykę, po wojnie zaś nauczył się szwedzkiego tylko po to, by przełożyć na polski Drogowskazy Daga Hammarskjölda. W latach 70. został jednym z pierwszych członków Komitetu Obrony Robotników. Rozmowy uzupełnia kalendarium życia księdza Ziei oraz świadectwa osób, które go znały, m.in. Jacka Kuronia, Adama Michnika, Władysława Bartoszewskiego i wielu innych.
Matka Teresa, pomagająca potrzebującym, uśmiechnięta, pełna wiary - taką ją zapamiętaliśmy. Ta książka odsłania przejmującą historię walki ze "straszliwą ciemnością", jaką toczyła w swoim życiu duchowym. „Jeśli kiedykolwiek będę Świętą - na pewno będę Świętą od »ciemności«. Będę ciągle nieobecna w Niebie - aby zapalać światło tym, którzy są w ciemności na ziemi.”fragment książkiMatka Teresa z Kalkuty, niestrudzenie niosąca pomoc najuboższym i zapomnianym, uśmiechnięta, z przekonaniem mówiąca o Bogu – taki obraz „świętej z Kalkuty” wyłania się z tysiąca zdjęć, filmów i książek. „Pójdź, bądź moim światłem” to niezwykła historia, która do tego wyobrażenia dodaje całkiem nową wartość. Opracowane przez Briana Kolodiejchuka, postulatora jej procesu kanonizacyjnego, listy błogosławionej to wciągająca narracja, która odsłania wstrząsającą prawdę o duchowym życiu Matki Teresy, „straszliwej ciemności”, w której była pogrążona przez 50 lat.
Kwiatki świętego Antoniego Oświecony przez Ducha Świętego Antoni wykładał słowo Boże tak dobrze, nabożnie, głęboko, jasno i zrozumiale, że wszyscy zebrani, choć posługiwali się różnymi językami, dokładnie rozumieli jego słowa jak gdyby mówił w ichwłasnym języku.
Świat nie zna Miłosierdzia mojego Serca! Chcę posłużyć się tobą, abyś zapoznała go z nim!... Chcę, aby moja miłość była słońcem, które oświetla i ciepłem, które ogrzewa dusze. Dlatego pragnę, aby moje słowa zostały poznane... Wszystkie będą drukowane, czytane i głoszone, obdarzę je specjalną łaską, aby oświecały i przemieniały dusze.Jezus do siostry Józefy MenendezKsiążka przedstawia postać, mistyczne doświadczenia i objawienia udzielone Służebnicy Bożej siostrze Józefie Menendez, hiszpańskiej zakonnicy zmarłej w 1923 roku, obdarzonej stygmatami i doświadczającej nadprzyrodzonych wizji. W czasie tych wizji otrzymała od Pana Jezusa orędzia, w których ukazał On swoje Najświętsze Serce jako jedyny ratunek dla człowieka.Siostra Józefa była 15 lat starsza od siostry Faustyny Kowalskiej i swoją misją szerzenia kultu Serca Jezusowego niejako poprzedziła wielkie orędzie Miłosierdzia Bożego. Podobnie jak polska święta, również siostra Menendez swoje wizje i doświadczenia mistyczne spisywała na wyraźne życzenie matki przełożonej i samego Jezusa. Podobnie też jak siostra Faustyna zmarła w wieku 33 lat.
Edyta Stein swoim życiem budzi zarówno respekt, jak i fascynację. Radykalizm jej decyzji życiowych coraz bardziej inspiruje w czasach, gdy pojmowanie wartości staje się nieostre, a samo pojęcie prawdy zostało zmarginalizowane.Biografia opracowana przez Marię A. Neyer OCD jest powściągliwa w komentarzach, gdyż założeniem autorki było ograniczenie się do objaśnienia zdjęć i dokumentów. Dzięki temu zabiegowi uwidaczniają się jednak najistotniejsze rysy duchowej sylwetki św. Teresy Benedykty od Krzyża.„Bóg jest prawdą. Kto szuka prawdy, szuka Boga, choćby o tym nie wiedział”. Edyta Stein „Jako pierwszy cel Edyta Stein wyznaczyła sobie wolność. Przez długi czas była osobą poszukującą. Jej umysł niestrudzenie dociekał prawdy… Z zapałem przemierzała niełatwą drogę filozofii i dlatego została ostatecznie wynagrodzona: zdobyła prawdę. Trafniej można powiedzieć, że została zdobyta przez prawdę. Odkryła bowiem, że prawda ma na imię Jezus Chrystus. […] Święta Teresa Benedykta od Krzyża zrozumiała ostatecznie, że miłość Chrystusa i wolność człowieka są ze sobą splecione, ponieważ między miłością a prawdą istnieje wewnętrzna więź. Święta uczy nas na koniec, że droga miłości do Chrystusa prowadzi przez cierpienie. Kto naprawdę miłuje, nie cofa się przed perspektywą cierpienia…”. Jan Paweł IIDo książki dołączony jest bezpłatnie film DVD Edyta Stein. Patronka Europy patronką Lublińca, za który jego Autorki: Bogusława Stanowska-Cichoń i Katarzyna Kotula otrzymały Grand Prix Festiwalu Niepokalanów 2012.DO KSIĄŻKI DOŁĄCZONA JEST BEZPŁATNA PŁYTA DVD
HISTORIE POLAKÓW, KTÓRZY W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ ODDALI ŻYCIE ZA WIARĘKsiądz Janusz Gajda od najmłodszych lat poznawał życiorysy męczenników z czasów hitlerowskiej okupacji. Po wojnie w jego rodzinnym Zawierciu pamięć o lokalnych bohaterach była żywa. Przygotowując się do Pierwszej Komunii Świętej, słuchał opowieści księdza proboszcza, kościelnego, organisty wspominających parafian zamordowanych za wierność Ojczyźnie i Kościołowi. Rozmawiał z rodziną swojej sąsiadki, Zosi Lubaś, która w wieku 22 lat zginęła w Auschwitz, bo wcześniej, podczas rozprawy sądowej, nie chciała się wyrzec wyznawanych wartości.Dla młodego chłopca, którym był wtedy ks. Janusz, wysłuchane historie stały się poruszającym wyznaniem wiary. Jak mówi: "Żyłem tymi świadectwami, pociągnięty bogatą osobowością świątobliwych ludzi i bohaterów". Przez wiele lat kapłańskiej posługi, nawet podczas pracy misyjnej w Zambii, nie zapomniał o męczennikach. Gdy w 2013 roku jego nauczycielka z Zawiercia przeprowadziła się do Krakowa i przekazała mu trzy tomy świadectw, uznał, że wspominane historie należy opisać. Owocem jego pracy jest książka Polscy męczennicy za wiarę w okresie II wojny światowej.
Wacław Król – as myśliwski, dowódca dywizjonu 302 i pilot Cyrku Skalskiego, pod koniec wojny objął dowództwo III Polskiego Skrzydła Myśliwskiego.Książka zawiera brawurowe opisy walk polskiej eskadry pod niebem północnej Afryki i relacje z wielogodzinnych wypraw nad terytorium hitlerowskiej Rzeszy.Loty „na wymiatanie”, pojedynki powietrzne, radość zwycięstw i gorycz niepowodzeń…W opowieściach Króla znajdziemy „naziemne” życie codzienne asów przestworzy, miłości i przyjaźnie wojowników. Barwne opowieści napisane na podstawie dziennika prowadzonego przez autora w czasie działań wojennych.Wnikliwe obserwacje, skrzące dowcipem komentarze i adrenalina pilota myśliwskiego, ocierającego się co dzień o śmierć.
Niezwykły portret niezwykłego księdza. Jana Kaczkowskiego pokochała cała Polska za nieprzeciętne poczucie humoru, które pozwalało oswoić ludziom najcięższe choroby a nawet śmierć. Sam, chory na raka, odszedł przed rokiem, ale został we wspomnieniach rodziny i przyjaciół. Ich wspaniałe opowieści pokazują księdza, jakiego nie znaliśmy.Ksiądz Jan Kaczkowski nazwał ją w jednym z wywiadów „najintensywniejszą” znajomością. Pochodzili z dwóch różnych światów. Ona – Kapsyda Kobro-Okołowicz, zdeklarowana ateistka. Kiedyś szefowa fundacji Rak’n’Roll, sama doświadczona przez chorobę nowotworową. On – niezwykły ksiądz, twórca hospicjum w Pucku. Kapsyda pomagała księdzu Janowi w hospicjum. Podczas wspólnej pracy rozmawiali o wszystkim – o Bogu, o cierpieniu, o złych i dobrych ludziach, jedzeniu, podróżach. Tak narodziła się przyjaźń. A teraz ta książka – opowieść o prawdziwym Hardym Johnym, jak nazywała księdza Kaczkowskiego Kapsyda.No cóż, własną śmierć trzeba przeżyć – mówił Jan. Na co dzień spotykał umierających. I nie znosił, kiedy ludzie mu słodzili, że jest taki wyjątkowy. Jan Kaczkowski był księdzem, szefem hospicjum, ale również – a może przede wszystkim – normalnym człowiekiem. I bardzo wrażliwym facetem. I wiele razy podkreślał, że gdy 1 czerwca 2012 roku poszedł odebrać wyniki, to nie było mu wcale do śmiechu, gdy nagle okazało się, że ma glejaka. Przecież on niespełna dwa lata wcześniej świętował pokonanie raka nerki. W dniu, kiedy dowiedział się, że jest chory, znowu stał się pacjentem. Trudno pogodzić się z taką sytuacją. Dowiadujesz się od lekarza o strasznej diagnozie i nagle wychodzisz na ulicę, a tutaj życie toczy się tak jak zwykle. Twój świat się zawalił, ale wokół nic się nie zmieniło.
„Jestem pod Jego skrzydłami" Agnieszki Kuchnia – Wołosiewicz i Michała Kramka to biografia śp. ks. Jana Kaczkowskiego, szerzej znanego jako „onkocelebryta”. Powinna trafić w ręce wszystkich osób kierujących się w życiu wartościami - nie tylko chrześcijańskimi, ale etyką, która przecież stanowi źródło dla nauk społecznych Kościoła i która była obecna w domu ks. Jana – jego ojciec Józef Kaczkowski jest ateistą. Książka zawiera poruszający wywiad z z Józefem Kaczkowskim, który zaczął jeszcze bardziej poznawać syna w czasie jego choroby. Rok po śmierci ks. Kaczkowskiego, Michał Kramek powraca pytaniami do wspomnień, które tato zmarłego dyrektora puckiego hospicjum powtarza i przypomina, a wspomnienia nie są pozbawione emocji...Książka o życiu i dokonaniach ks. Jana Kaczkowskiego może okazać się głębokim przeżyciem emocjonalnym – dać nadzieje, być drogowskazem, skłonić do refleksji, inspirować do działania. Niewielu jest ludzi tak ludzkich w dzisiejszych czasach i tak niezwykłych w swojej zwyczajności, ciężkiej pracy, walce o każdy dzień życia.Zachęcając Państwa do sięgnięcia po książkę, można pokusić się o stwierdzenie, że ks. Jan Kaczkowski – z powołania ksiądz, z zawodu bioetyk (jak o sobie mówił), był dla Kościoła i Polaków, kimś świętym.
Album ukazuje współczesnych świętych Bożego Miłosierdzia: św. Jana Pawła II i św. Matkę Teresę z Kalkuty. Ich świętość – zakorzeniona w bezwzględnym posłuszeństwie Bożej Opatrzności – emanowała miłosierną miłością względem każdego napotkanego człowieka, a szczególnie tego najbiedniejszego i często odrzuconego przez innych czy to z powodu nędzy, choroby, ułomności lub innej przyczyny.Święty Jan Paweł II nieustannie do nas mówi: „Trzeba spojrzenia miłości, aby dostrzec obok siebie brata, który wraz z utratą pracy, dachu nad głową, możliwości godnego utrzymania rodziny, wykształcenia dzieci doznaje poczucia opuszczenia, zagubienia i beznadziei. Potrzeba «wyobraźni miłosierdzia», aby przyjść z pomocą dziecku zaniedbanemu duchowo i materialnie; aby nie odwracać się od chłopca czy dziewczyny, którzy zagubili się w świecie różnorakich uzależnień lub przestępstwa; aby nieść radę, pocieszenie, duchowe i moralne wsparcie tym, którzy podejmują wewnętrzną walkę ze złem. Potrzeba tej wyobraźni miłosierdzia wszędzie tam, gdzie ludzie w potrzebie wołają do Ojca miłosierdzia: «Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj»” (Kraków-Błonia, 18.08.2002).Święta Matka Teresa – założycielka Sióstr Misjonarek Miłości i Ojców Misjonarzy Miłości – została beatyfikowana 19 października 2003 r. przez Jana Pawła II, a kanonizowana 4 września 2016 r. przez Ojca Świętego Franciszka w Roku Jubileuszowym Miłosierdzia Bożego. Założone przez nią dzieła, a teraz prowadzone przez jej siostry i ojców w Kalkucie, w Rzymie i na całym świecie, niosą ludziom pociechę i ukojenie oraz prowadzą do Boga.Fotografie – ukazujące św. Jana Pawła II i św. Matkę Teresę wśród ubogich i z ubogimi; z cierpiącymi oraz jak sami doświadczali przemijania, a także ich słowa i przemyślenia pobudzą jeszcze mocniej naszą wrażliwość na wszelką biedę i cierpienie, nierzadko tak bliskie nam i naszemu światu. Niech dodadzą otuchy i wzmocnią naszą wiarę w zbawczy sens cierpienia i przemijania, które dzięki Miłosierdziu Boga są środkami do zbawienia nas samych i całego świata.Słowo wstępne do albumu napisał o. Zdzisław J. Kijas OFM Conv – teolog i pracownik Kongregacji do Spraw Świętych.
Jezus z Nazaretu to lektura obowiązkowa nie tylko dla wierzących. Benedykt XVI szuka odpowiedzi na pytanie, kim był Jezus i co znaczy dla każdego z nas. Udowadnia, że nadzieja, jaką niesie Chrystus, w starciu z współczesnymi wyzwaniami nie traci nic na swej aktualności.W części Od chrztu w Jordanie do Przemienienia Ratzinger tłumaczy sens publicznego życia Jezusa. Przywołuje takie wydarzenia jak chrzest, kuszenie na pustyni, posłanie uczniów. Rozmyśla nad Kazaniem na górze, Modlitwą Pańską, przypowieściami, analizuje wielkie ewangeliczne obrazy.Siła tej refleksji leży w tym, że oparta na mocnych biblijnych podstawach, rzetelna historycznie i teologicznie, jest zarazem bardzo osobista, jako owoc wewnętrznej drogi autora. „Książka ta – wyznaje Papież – nie jest wypowiedzią Nauczycielskiego Urzędu, lecz stanowi wynik mojego szukania »oblicza Pana«”.
„Wraz z odejściem o. Gabriele Amortha straciliśmy jedną z najważniejszych postaci XX wieku”o. Francesco Bamonte, przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów Ojciec Gabriele Amorth był jednym z najznamienitszych egzorcystów i demonologów naszych czasów. Większość swego kapłańskiego życia poświęcił walce z szatanem, dzięki czemu pomógł tysiącom ludzi uwolnić się od opętań i dręczeń. Za sprawą książki znakomitego pisarza, ks. Marcella Stanzionego w zupełnie nowym świetle odkrywamy wyjątkową postać o. Gabriele Amortha. Zebrane przez autora wspomnienia współpracowników i przyjaciół słynnego egzorcysty ukazują go nie tylko jako odważnego przeciwnika szatana, ale również znakomitego duszpasterza i pełnego ciepła oraz poczucia humoru przyjaciela. Ta książka to przejmująca opowieść o życiu wybitnego duchownego, a także zapis wielu świadectw bliskich mu osób oraz tych, którym pomógł odnaleźć Jezusa. Człowiek, który odprawił 70 tys. egzorcyzmów mówi, że skuteczność modlitwy zależy od wiary. Historia o. Gabriele Amortha pomaga uwierzyć nie tylko w istnienie diabła, ale i w to, że jest Ktoś, kto diabła ma pod kontrolą.Jakub Jałowiczor, „Gość Niedzielny”
Światło na końcu tunelu – czy tak wygląda śmierć?Co nas czeka po śmierci? Czy faktycznie oznacza ona definitywny koniec życia? Czy można pozbyć się lęku przed tym, co nieuniknione?Wielu paraliżuje świadomość końca ziemskiego życia. Myśląc o umieraniu, zastanawiamy się nad tym, co nas może czekać, gdy już ostatecznie zamkniemy oczy.Chcąc poznać prawdę o wielkiej zagadce końca życia, znakomity francuski badacz i katolik, dr Patrick Theillier pochylił się nad tym, co nazywamy doświadczeniem z pogranicza śmierci. Zebrał on wstrząsające i pełne tajemnic świadectwa ludzi, którzy znaleźli się na granicy życia i śmierci, a następnie skonfrontował je z naukowymi twierdzeniami oraz nauką Kościoła. Co zobaczyli świadkowie śmierci? Czy mamy dowód na istnienie innego świata po „tamtej stronie”? A jeśli tak, to jak on wygląda? Odpowiedzi, które uzyskał Theillier, zaskakują, zmieniają całkowicie nasze spojrzenie na to, co nazywamy „końcem życia”.
„Dopadła mnie ohydna bestia, podobna do niedźwiedzia, gotowa mnie, leżącego, udusić”fragmentWstrząsający pamiętnik egzorcysty!Szatan niszczy swoje ofiary pod osłoną nocy… Egzorcyści nie mają wątpliwości, że zło, które jest coraz głośniejsze we współczesnym świecie, wdziera się do naszych domów, wychodząc z zakamarków mroku. Ojciec Jose Francisco C. Syquia, przełożony egzorcystów w archidiecezji Manili na Filipinach, pisząc swój dziennik egzorcysty, chciał przygotować ludzi wierzących na niebezpieczne ataki szatana. Kapłan, który niemal każdego dnia staje twarzą w twarz z demonem, dostrzega obecnie nie tylko liczne zagrożenia, ale także wielki głód Jezusa. Walka ze złem stanowi natomiast pełną wyrzeczeń drogę do Boga. W jaki sposób sprostać temu wyzwaniu? Jak nie dać się uwieść podstępom szatana? I jak rozpoznać ten moment naszej walki, w którym powinien zainterweniować egzorcysta? Oto najlepszy podręcznik na drodze duchowego do uwolnienia i osiągnięcia życia wiecznego.