Kaznodziejski alfabet
W Lalce Bolesława Prusa jest taka scena. Czekając na licytację kamienicy Łęckiego, Wokulski spaceruje Krakowskim Przedmieściem. Przechodzi także obok kościoła Świętego Krzyża i snuje taką refleksję: „Cóż to jest za ogromny gmach, który zamiast kominów ma wieże, w którym nikt nie mieszka, tylko śpią prochy dawno umarłych?. Na co ta strata miejsca i murów, komu dniem i nocą pali się światło, w jakim celu schodzą się tłumy ludzi? Na targ idą po żywność, do sklepów po towary, do teatru po zabawę, ale po co tutaj?”.
Waldemar Polczyk OFM
ISBN 978-83-88598-98-2
Wrocław 2007
Ilość stron 68
Oprawa miękka
Format 145x205