Rozważania Drogi Krzyżowej są owocem osobistych przemyśleń, zmagania z własnym krzyżem, ale także są owocem rozmów z ludźmi, których spotkałem w różnych okolicznościach życia.
Nie znam nikogo, kto nie miałby stygmatu krzyża w swojej historii, ale spotkałem wielu, którzy własnego krzyża byli nieświadomi.
Spotkałem też takich, którzy próbowali uciec, ale na próżno. Spotkałem też zbuntowanych cierpiętników, którzy nie chcąc-musieli.
Spotkałem wielu Piłatów, wiele Weronik, wiele matek, wielu Szymonów, wielu płaczących, zbolałych, odartych ludzi milczenia. A co najważniejsze odkryłem, że w jakimś sensie jestem każdym z nich.
Ze wstępu
Informacje o bezpieczeństwie produktu
Informacje o producencie